Koniec meczu! ŁKS pewnie pokonuje Raków Częstochowa i robi duży krok w stronę awansu do Lotto Ekstraklasy! Teraz wszyscy związani z łódzkim klubem będą wyczekiwać jutrzejszego meczu Stali Mielec z Chrobrym Głogów!

Ostatnia zmiana tego meczu. Dani Ramirez zmieniony przez Piotra Pyrdoła.

Arbiter doliczył 3 minuty.

Zmiana także w drużynie gospodarzy. Łukasz Sekulski schodzi, a wchodzi Jewhen Radionow.

Franciszek Wróblewski pojawia się na boisku, w miejsce Daniela Bartla.

Bartłomiej Kalinkowski przerwał kontratak rywala i ogląda żółtą kartkę.

Dobre uderzenie Ramireza! Zabrakło bardzo niewiele!

Wojciech Łuczak zmienia Patryka Bryłę.

Tomas Petrasek wyrzucony z boiska! Raków będzie kończył mecz w 10!

Michał Kołba świetnie broni strzał rywala.

Tomas Petrasek agresywnie zatrzymał akcję rywala. Skończyło się bez kary indywidualnej.

Sebastian Musiolik wchodzi, a schodzi Petr Schwarz.

Michał Gliwa zachował się bardzo niesportowo i zaatakował rywala. Dziwne, że nie skończyło się to choćby żółtą kartką.

Zmarnowana okazja. Bartłomiej Kalinkowski posłał piłkę nad bramką, a miał ją ustawioną na 25 metrze.

Niecelne uderzenie z dystansu Marcina Listkowskiego. Od bramki zaczynają gospodarze.

Patryk Bryła uderzył na bramkę rywala, jednak trafił tylko w boczną siatkę.

Karol Noiszewski uderzył głową, ale na posterunku był golkiper gospodarzy.

Patryk Kun melduje się na murawie w miejsce Piotra Malinowskiego.

Michał Kołba odbił strzał Listkowskiego, a później dobitka Szczepańskiego była nieudana.

Niecelny strzał Ramireza. Piłka znacznie minęła bramkę Rakowa.

Tomas Petrasek ofiarnie blokuje strzał rywala! Mogło być groźnie!

Błąd w defensywie Patryka Bryły, ale Friday Eze nie zdołał tego wykorzystać.

Wracamy po przerwie!

Koniec pierwszych 45 minut! W ekipie gospodarzy widać duże zaangażowanie i chęć zwycięstwa! Wracamy po 15 minutowej przerwie!

Minutę dłużej potrwa pierwsza część meczu.

Piłka po strzale Bryły ląduje prosto w rękawicach Michała Gliwy.

Seria rzutów rożnych wykonywanych przez gospodarzy, ale każde dośrodkowanie zostało wybite.

Kasperkiewicz powstrzymuje rozpędzonego Ramireza, który jakby doszedł do piłki to miałby przed sobą tylko bramkarza rywali!

Całkowicie nieudany strzał Łukasza Sekulskiego. Od bramki zacznie Raków.

Znakomita interwencja Sobocińskiego, który spokojnie wygrywa fizyczny pojedynek z rywalem.

Bardzo mocne uderzenie Bartłomieja Kalinkowskiego! Zabrakło mu bardzo niewiele, a na tablicy wyników byłoby już 3:0!

Jan Grzesik próbował szczęścia strzałem z dystansu, ale piłka poszybowała wysoko nad bramką.

Igor Sapała ukarany żółtą kartką.

Doświadczony pomocnik opanował sobie piłkę na skraju pola karnego, uderzył płasko po ziemi i Michał Gliwa wyciąga futbolówkę z bramki!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Łukasz Piątek i jest 2:0!

Kompletnie nieudane uderzenie Igora Sapały. Piłka wylądowała daleko od bramki.

Mocne uderzenie Klimczaka, jednak znowu broni Michał Gliwa.

Groźny strzał głową Sekulskiego, tylko że piłka trafiła prosto w bramkarza gości.

Dobre uderzenie Łukasza Piątka odbił Michał Gliwa, Łukasz Sekulski próbował dobić, ale z samej linii wybijają gracze Rakowa!

Patryk Bryła dograł idealną piłkę do byłego napastnika m.in Korony Kielce, a ten bez skrupułów pakuje ją do siatki!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Łukasz Sekulski otwiera wynik meczu!

Niezła akcja Rakowa kończy się niecelnym strzałem głową Malinowskiego.

Rozbrzmiał pierwszy gwizdek!

Mimo, że Raków zapewnił już sobie awans do Lotto Ekstraklasy to Marek Papszun nie zamierza ułatwiać swoim rywalom zadania. Szkoleniowiec lidera 1 Ligi wystawił praktycznie najmocniejszy możliwy skład.

Gospodarzom nie wystarczy tylko zwycięstwo w dzisiejszym meczu aby mogli cieszyć się z awansu już w ten weekend. Zawodnicy Kazimierza Moskala muszą liczyć na Chrobrego Głogów, który jeżeli pokona Stal Mielec to da kibicom z Łodzi bardzo dużo radości.

Dzień dobry Państwu! Raków Częstochowa zapewnił już sobie awans do Lotto Ekstraklasy. Teraz o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej walczy ŁKS Łódź. Jeżeli wszystko ułoży się po ich myśli to świętować będą mogli już jutro. Trzeba jednak zrobić pierwszy krok - pokonać podopiecznych Marka Papszuna.