Łóżko dla Kamila

Danuta i Kazimierz Rząsa z Futomy mają 6 dzieci: 5 córek i jednego, najstarszego syna, Kamila.
- Jechałem 23 stycznia do szkoły samochodem taty - opowiada Kamil. - Między Futomą a Borkiem Starym wpadłem w poślizg. Auto przekoziołkowało przez fosę. Koledze, który siedział obok, nic się nie stało, ja złamałem obojczyk, kręgosłup i miałem przebite płuco.
Zanim Kamil wrócił z leczenia, jego ojciec zaczął szukać specjalnego łóżka do rehabilitacji. - O tym, że Stowarzyszenie Emmanuel ofiarowuje sprzęt niepełnosprawnym dowiedziałem się z gazety - mówi Kazimierz Rząsa. - Ponieważ firma ochroniarska, w której pracuję, charytatywnie pilnuje siedziby Stowarzyszenia, poprosiłem kolegę, żeby zapytał, czy nie mają takich łóżek.
Mieli. Ryszard Puchyr, prezes Stowarzyszenia sprowadza łóżka do rehabilitacji z Niemiec. W kwietniu przywiózł 7, jedno ofiarował Kamilowi.
- Jesteśmy mu ogromnie wdzięczni - mówii Danuta, matka Kamila. - Do tej pory musiałam dźwigać syna, który wprawdzie schudł, ale przy 1,92 m wzrostu trochę waży. Teraz pomoże nam łóżko.
Podajemy konto Stowarzyszenia Emmanuel: Kredyt Bank S.A. o/Przemyśl 62150016341216300250260000