Łukasz Paul w Siarce Tarnobrzeg

Prezes i trener koszykarskiej Siarki Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak nie próżnuje. W środę do podkarpackiego "rodzynka" w Tauron Basket Lidze dołączył kolejny zawodnik, a jest nim Łukasz Paul.

Mierzący 205 centymetrów zawodnik minione rozgrywki spędził w pierwszej lidze. W czasie 25 minut na parkiecie zdobywał on średnio 9,4 punktu oraz 6,4 zbiórki. Jego zespół, Gliwickie Towarzystwo Koszykówki Gliwice, zajął dziesiątą lokatę i już w marcu zakończył sezon.

Rok wcześniej Paul występował na parkietach Tauron Basket Ligi. Rozegrał 18 spotkań w Polpharmie Starogard Gdański, gdzie osiągał statystyki na poziomie 1,8 punktu oraz tyle samo zbiórek. 25-latek może grać jako silny skrzydłowy lub center.

Zespół z Tarnobrzega będzie trzecim podkarpackim klubem w karierze Łukasza Paula. W sezonie 2009-2010 występował on w PTG Sokole Łańcut, a trzy lata później grał dla ekipy z Krosna. Zawodnik liczy na to, że będzie w zespole pełnił ważną rolę i uda mu się grać więcej niż to miało miejsce dotychczas.

Przyjście Paula praktycznie zamyka polską rotację w drużynie. Tuż po poprzednim sezonie kontrakt na grę w Tarnobrzegu przedłużył Kacper Młynarski. Umowy na grę w Siarce podpisali także Jakub Patoka i Piotr Wojdyr. Bardzo ważny zawodnik drużyny, ulubieniec kibiców Daniel Wall również postanowił zostać w Tarnobrzegu. Zgodnie z obietnicami Zbigniewa Pyszniaka więcej szans na grę będzie dostawał wychowanek drużyny Wiktor Rycerz.

Ważne miejsce w polskiej rotacji będzie odgrywał na pewno Jakub Zalewski, który przychodzi do Tarnobrzega z Rosy Radom.

- Zainteresowanie ze strony Tarnobrzega moją osobą pojawiło w czasie trwania play-offów. Wstępne rozmowy odbyły się koniec maja - mówi nam Jakub Zalewski.

Gracz był niezadowolony ze swojej roli i postanowił odejść. Jego statystyki nie robią wrażenie. Średnio na boisku spędzał zaledwie siedem minut - w tym czasie zdobywając 2,9 punktu na mecz.
Przyznaje, że pojawiły się inne oferty, ale Siarka Tarnobrzeg okazała się najkonkretniejsza. - Kilka zespołów wykazało zainteresowanie, oprócz Siarki, jeszcze dwa kluby z Tauron Basket Ligi. Jednak uważam, że podjąłem najlepszą decyzję, wybierając właśnie tę drużynę - mówi Jakub Zalewski.
Wśród Polaków, którzy opuścili drużynę, jest Dawid Morawiec.

Teraz fani koszykówki z Tarnobrzega czekają na to, jakich zawodników ze Stanów Zjednoczonych sprowadzi do Siarki trener Zbigniew Pyszniak.

Polska rotacja prezentuje się lepiej niż ta z ubiegłego sezonu i jest także duża szansa na to, aby gracze zagraniczni byli lepsi od tych z poprzednich rozgrywek. Na pewno najtrudniej będzie znaleźć kogoś tak dobrego, jak Dominique Johnson, który był prawdziwym liderem całej drużyny i nie bał się brać za nią odpowiedzialności.