Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Perłowski i jego druga połowa to... inżynierowie bez wad

luci
Ania i Łukasz Perłowscy i ich wspaniałe wakacyjne wspomnienie.
Ania i Łukasz Perłowscy i ich wspaniałe wakacyjne wspomnienie. ARCHIWUM PRYWATNE
Ania i Łukasz Perłowscy to nasza kolejna para. Co rzadko się zdarza, oni nie widzą w sobie żadnych wad.

Poznali się 4 lata temu i zakochali w sobie już na pierwszej randce. Efekt? Za kilka dni świętować będą drugą rocznicę ślubu i mają małą córeczkę Julkę.

Oboje skończyli Politechnikę Rzeszowską, ona Informatykę i Zarządzanie, a on Budowę Maszyn i Lotnictwo.

Łukasza raczej przedstawiać nie trzeba - wychowanek Wisłoka Strzyżów, a obecnie siatkarz mistrza Polski Asseco Resovii. Choć to on jest najlepszym sportowcem w rodzinie, Ani sport jest nie obcy.

W swoim życiu miała dość długi epizod sportowy, przez 7 lat trenowała z powodzeniem koszykówkę. Niestety kontuzja uniemożliwiła dalsze uprawianie sportu.

Jak się poznaliście?Nasze okoliczności poznania się były bardzo oryginalne, nie wiem czy mogę o nich mówić…

Ile się znacie?Znamy się 4 lata. Bardzo szybko okazało się, że to właśnie Ania jest tą kobietą, na którą czekałem i z którą chciałbym spędzić resztę życia.

Pierwsza randka?Na pierwszej randce wybraliśmy się na długi spacer z psem Ani - wilczurem Dorą. Rozmawialiśmy bardzo długo, tematy po prostu się nie kończyły. Od razu wiedzieliśmy, że kolejne spotkanie musi być jak najszybciej.
Ulubione miejsce na randkę?Najważniejsze, ze jesteśmy razem. Miejsce nie ma znaczenia.

Wspólne pasje?Naszą pasja są na pewno nasze koty - Fred i Nusia. A tak poważnie to ciężko wymienić jedną czy dwie wspólne pasje, bo my ich po prostu mamy wiele. Moja praca - gra w siatkówkę jest moją największą pasją i cieszę się, że Ania dzielnie mi w tym towarzyszy i pomaga.

Poza tym lubimy usiąść z dobrą książką, by naładować akumulatory po ciężkim dniu pracy. No i jesteśmy osobami "stadnymi" i lubimy towarzystwo naszych przyjaciół.

Ulubiona dyscyplina sportowa?Jesteśmy kibicami wielu dyscyplin sportowych. Na pierwszym miejscu oczywiście jest siatkówka, ponadto żużel, tenis, koszykówka amerykańska. W miarę możliwości staramy się być na czasie w wielu dyscyplinach.

Ślub?Nasz ślub odbył się 16 lipca 2011 roku w Rzeszowie i był po prostu piękny.

Dzieci?Mamy cudowną córeczkę o imieniu Julka, która jest naszym największym szczęściem.

Najwspanialsze wakacyjne wspomnienie?Najwspanialsze wakacje mieliśmy podczas podróży poślubnej. Byliśmy na wyspie Fuertaventura. Piękne krajobrazy, cudowna pogoda, wspaniałe jedzenie…. nie chciało się wyjeżdżać. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. Zakochaliśmy się w tym miejscu. Obiecaliśmy sobie, ze kiedyś tam wrócimy.

Najbardziej lubię w nim?Łukasz jest bardzo szczerym i dobrym człowiekiem. Zawsze gotowy by pomóc innym. Dla mnie najważniejsze jest to, że czuję się przy nim bezpiecznie. Jest taką ostoją, twierdzą, za którą mogę się zawsze schować i wiem, ze nic mi nie grozi. Jest po prostu prawdziwym mężczyzną, cudownym mężem i wspaniałym ojcem. A poza tym genialnie gotuje.

Najbardziej lubię w niej?Ania jest osobą ciepłą, oddaną rodzinie, można na niej zawsze polegać, inteligentna, mająca swoje zdanie. Jest takim moim domowym psychologiem, podniesie na duchu kiedy tego potrzebuje, skarci kiedy na to zasłużę, doradzi kiedy jest taka potrzeba. Bardzo dużo szczerze rozmawiamy. Uważam, że bez tego nie ma udanego związku. Ja jestem głową rodziny, a moja żona szyją, która kręci tą głową.

Najbardziej nie lubię w nim?Nikt nie jest idealny, ale my się na tyle uzupełniamy, że nie musimy szukać w sobie wad. Dla mnie jest absolutnie cudownym człowiekiem

Najbardziej nie lubię w niej?Nie ma takiej rzeczy która by mi nie odpowiadała u Ani.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24