Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Perłowski: Puchar Europy i Puchar Polski. Tak wiele jeszcze mamy do zdobycia...

Marek Bluj
Siatkarze Asseco Resovii mieli wolny weekend. - To była ostatania taka laba. Kiedy będzie następna? Może na święta  - mówi środkowy Łukasz Perłowski.
Siatkarze Asseco Resovii mieli wolny weekend. - To była ostatania taka laba. Kiedy będzie następna? Może na święta - mówi środkowy Łukasz Perłowski. Krzysztof Kapica
Rozmowa z Łukaszem Perłowskim, siatkarzem Asseco Resovii.

Kibice nie mogą się już doczekać...

Muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość. Zaczęliśmy dość późno, trenerzy potrzebują jeszcze trochę czasu, aby przygotować nas do gry. Rozegraliśmy trzy spotkania, w ten weekend zagramy w Warszawie, w Memoriale Ambroziaka. Potem będzie prezentacja. A potem - jak się zacznie, to się zacznie. Na całego. Będzie tylko siatkówka.

Na środku masz trzech rywali...

Co roku jest ostra rywalizacja na tej pozycji. Jest potrzebna, bo nawet na treningu wyzwala więcej sił. Nawet w słabszym momencie człowiek potrafi się bardziej zmotywować. Myślę, że odbywać się będzie to z pożytkiem dla zespołu. Sezon jest długi, wyczerpujący, dwóch zawodników nie jest w stanie zoregrać wszystkich meczów, muszą być rotacje, jedni muszą grać, drudzy odpoczywać. Nasz zespół od kilku już lat funkcjonuje na takiej zasadzie. Tak będzie i w tym sezonie.

Dmytra Paszyckiego już poznałeś...

Tak, jest z nami od początku. To bardzo sympatyczny człowiek, świetny zawodnik. Na pewno będzie z niego pożytek.

Z Resovią zdobyłeś bardzo dużo...

Gram w rzeszowskiej drużynie od 2002 roku, czyli ten będzie czternastym. Przyszedłem, jak zespół grał w II lidze, potem była I B i w 2004 roku awansowaliśmy do ekstraklasy. Brakuje tylko zwycięstwa w Europie, w europejskich pucharach, oraz zdobycia Pucharu Polski. Jest więc o co walczyć, bo mamy coś do wygrania. Postaramy się w tym sezonie wypaść równie dobrze, jak i w ubiegłym.

W poprzednich sezonach szachowałeś rywali zagrywką. Czym zaskoczysz w tym?

Jak będę miał możliwość gry, będę się starał grać jak najlepiej, aby pomóc zespołowi i udowodnić trenerowi, że słusznie daje mi zaufanie. Postaram się pokazać, że dobry ze mnie zawodnik.

Jak przyjąłeś miejsce w „10” w plebiscycie na Postać 70-lecia Podkarpackiej Siatkówki?

Bardzo sympatycznie. Całe moje siatkarskie życie związane jest z Podkarpaciem; początki w Strzyżowie, potem 13 lat w Rzeszowie i mnóstwo sukcesów razem z zespołem. Zaprocentowały także dobre relacje z kibicami. Dziekuję im za głosy.

Nasza drużyna zwojuje coś na mistrzostwach Europy?

Myślę, że tak. W Pucharze Świata grali świetnie, wygrali 10 meczów, ale mieli jakiś niefart, że nie udało im się awansować do Rio. Uważam, że do mistrzostw Europy podejdą jeszcze bardziej ambicjonalnie i postarają się zrekompensować sobie to nieszczęście, jakie spotkało ich w Japonii.

Mało was na razie...

Mamy w drużynie wielu kadrowiczów, stąd jest nas niewielu, ale dajemy radę. Możemy ćwiczyć jakieś fragmenty. Lepiej gdyby była dwunastka, ale zawsze to jest coś...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24