Rywal Różańskiego nie jest jeszcze znany. – Liczę, że w ciągu tygodnia będziemy wiedzieć, kto to będzie – zdradza bokser, któremu niestety nie wypaliły plany wyjazdu do Stanów Zjednoczonych, o czym sam zapowiadał.
- Musimy przełożyć to na przyszły rok. Niestety boks zawodowy bywa skomplikowany i nie zawsze wszystko układa się tak, jakbyśmy tego chcieli – tłumaczy Różański. – Ma nadzieję, że w przyszłym roku uda się dopiąć ten temat i pojadę na wymarzoną walkę.
Wymarzona walka mogła być już teraz. Podobno o możliwość walki z Łukaszem wypytywali menedżerowie Oleksandra Usyka, ukraińskiego mistrza świata i posiadacza najważniejszych pasów w kategorii junior ciężkiej. Ukrainiec zdecydował się przenieść do wyższej kategorii i poszukiwał rywala.
- Coś tam było, ale to już dawno nieaktualne. Usyk ma już rywala i z tego, co wiem, nie planował tego zmieniać
– odpowiada Różański, dla którego bezapelacyjnie byłaby to walka życia. Usyk zadebiutuje w „królewskiej” kategorii już 12 października. W Chicago zmierzy się z niepokonanym Tyronem Spongiem, pochodzącym z Surinamu Holendrem.
Wracając do Różańskiego, to rzeszowianin już jest w treningu do swojej kolejnej walki. – Rozkręcam się powoli, teraz będziemy zaczynać już mocne treningi, bo dotychczas musiałem trochę uważać na rękę – wyjaśnia bokser. Łukasz po swojej ostatniej walce z Izu Ugonohem w Rzeszowie (wygrana przed czasem w 4 rundzie) przeszedł zabieg na lewej ręce i musiał kilka tygodni odpocząć. – Nie czuję już bólu, ale czy wszystko jest na sto procent dobrze, okaże się, jak zacznę tą ręką mocniej bić.
ZOBACZ TEŻ: Łukasz Różański: Moim kolejnym marzeniem jest walka w USA
Niewykluczone, że pod koniec października Różański ponownie będzie miał okazję do sparingów z Amerykaninem Michaele Hunterem, z którym trenował wspólnie przed pojedynkiem w Rzeszowie.
- Byłoby bardzo fajnie, gdyby do tego doszło, bo to bokser z górnej półki i każda okazja do poboksowania z takim facetem to ogromne doświadczenie – wyjaśnia Różański.
Kto oprócz Różańskiego zaboksuje w Zakopanem końcem listopada? Tego jeszcze do końca nie wiadomo. Władze Knockout Promotion szykują się do gali w Sosnowcu. 26 października do ringu wróci tam Artur Szpilka. Szczegółowe informacje o Zakopanem zaczną się pojawiać najpewniej dopiero po tej gali. Latem mówiło się, że w stolicy tatr będzie walczył Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Potem pojawiły się plotki, że były mistrz wagi junior ciężkiej pojedzie do Konga na walkę z Ilungą Makabu, który jest liderem w rankingu WBC, ale i ta opcja stoi pod duży znakiem zapytania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział