Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Różański, bokser Stali Rzeszów. O nowej wadze i walentynkach w Zakopanem

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Łukasz Różański w Zakopanem ze swoją dziewczyną Kamilą
Łukasz Różański w Zakopanem ze swoją dziewczyną Kamilą Fot. Archiwum prywatne Łukasz a Różańskiego
- Najbardziej mi zależy na walce o pas, ale pieniądze też są ważne - mówi Łukasz , bokser Stali Rzeszów. W kwietniu ma dojść do jego pojedynku z Arturem Szpilką. Walka ma się odbyć w nowej kategorii wagowej bridgerweight. Pięściarz mówi o diecie, przygotowaniach i... tym, z kim spędził walentynki.

Ile waży obecnie Łukasz Różański?

Po ostatnim treningu było 106 kg, czyli wszystko idzie w dobrym kierunku. Zobaczymy, jak się potoczy dalej.

Nie będzie problemu zbić tych kilka kilogramów do 101,6 kg?

Nie powinno być z tym problemu. W 2015 roku na walkę w Rzeszowie ważyłem niewiele ponad 103 kg, a nie skupiałem się wtedy na zbijaniu wagi.

Jaki masz pomysł na zbijanie wagi?

Staram się trzymać dietę. Robię to we współpracy z dietetykiem, posiłkuję się jego radami i na razie idzie to w dobrym kierunku. Waga powoli leci, a ja jestem dynamiczny i szybszy.

Na czym polega ta dieta?

Mam ograniczoną ilość kalorii na dzień. To tylko minimalny deficyt. Wydaje mi się, że tego jedzenia jest bardzo dużo, nie zawsze zjadam wszystko. Dużo też suplementuję się.

Czy musisz sobie odmawiać czegoś, co np. bardzo lubisz?
Nie odczuwam tego. Moje jedzenie jest tylko trochę lepiej poukładane, nie zmieniło się jakoś drastycznie. Posiłki są częściej, jem bardziej regularnie, trochę rzeczy jest nowych.

Kiedy wpadł ci do głowy pomysł, żeby walczyć jednak w bridgerweight?

To nie był jakiś pomysł. Zwyczajnie przyszła propozycja, żeby o walczyć o pas WBC international, a że to jest najkrótsza droga do walki o mistrzostwo świata, to nad czym się tu zastanawiać. Mam 35 lat i już niewiele czasu na cokolwiek. Jest to dla mnie wyzwanie sportowe, a nie tylko walka o pieniądze.

Myślisz, że to będzie już twoja kategoria? Czy może zamierzasz wrócić do wagi ciężkiej?

Wszystko okaże się po pierwszej walce. Zobaczymy, jak się będę czuł, ile będę ważył i czy nie stracę dynamiki i siły.

Na razie tylko organizacja WBC wprowadziła wagę bridgerweight. Co jak inni na to się nie zdecydują?

W wadze ciężkiej też tylko WBC uwzględniało mnie w swoich rankingach. Jest okazja, żeby walczyć o pas, to ją biorę, nie myślę o niczym innym. Wypełniłem do już dokumenty „cleanboxing” WBC, co oznacza, że mogą mnie badać bez zapowiedzi pod kątem dopingu. Jest to dla mnie coś nowego, bo nigdy mnie nie badali, ale takie są zasady. Artur Szpilka wspominał, że przed naszą walką chce testów olimpijskich, teraz już nie musi się chyba o nie martwić, bo w walce o pas będą i tak obowiązkowe.

Stawką twojej walki z Arturem Szpilką ma być pas WBC International. Promotor Andrzej Wasilewski dodał, że wygrany ma spore szanse na walkę o ten ważniejszy pas WBC, pas mistrza świata...

Tak mówią. Czekałem na takie wyzwanie i byłoby głupotą, gdybym z tej szansy nie skorzystał. Tym bardziej że ten zielony pas był moim marzeniem jeszcze kiedy byłem dzieckiem i nie wiedziałem, że zostanę w ogóle bokserem.

Wiesz coś więcej o tej walce ze Szpilką? Kiedy? Gdzie?

Ja nie uczestniczę w rozmowach na tym etapie. Z tego co wiem, to jest ona coraz bliżej. Artur chce walczyć o pas mistrza świata i myślę, że taka okazja go przekona. Na razie przegrywał te wielkie wyzwania, ale trafił mu się łakomy kąsek i może pieniądze zejdą na drugi plan.

A co z twoją gażą? Zgodziłeś się od razu. Mniemam, że jest satysfakcjonująca?

Nic nie odpowiem, dżentelmeni nie mówią o pieniądzach. Powiem tylko, że bardziej zależy mi na tym, żeby walczyć o pas, choć pieniądze też są bardzo ważne.

Liczysz, że walka ze Szpilką odbędzie się w Rzeszowie, ale czy po rezygnacji z funkcji prezydenta Tadeusza Ferenca, który był znany z zamiłowania do boksu, szanse na to nadal są?

Tego nie wiemy na pewno. Pan prezydent to jeden z moich najwierniejszych kibiców w Rzeszowie, razem z prezydentem Sienką. Chciałbym im za to bardzo podziękować, bo zawsze mnie wspierają i kibicują. Mam naddzieję, że jego następca będzie miał podobne zamiłowanie do boksu.

Walka podobno ma się odbyć w kwietniu. Zbudujesz formę na czas?

Przygotowania idą dobrze, forma jest niezła. Czekamy na tę datę, bo to istotne w przygotowaniach, żeby wiedzieć, kiedy ta forma ma być najlepsza.

Spytam jeszcze o walentynki, bo podobno twoje serce jest zajęte?

Byłem w Zakopanem z moją dziewczyną. Kamila gra w tenisa, oboje bardzo lubimy sport, więc to był taki wypoczynek połączony z aktywnością fizyczną. Oprócz odpoczynku były też spacery po górach, m.in. poszliśmy nad Morskie Oko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24