Łukasz Różański w czołówce rankingu prestiżowej federacji bokserskiej WBC

To najlepsze miejsce Różańskiego w karierze w rankingach światowych federacji. Dotychczas tylko w WBC przewijało się jego nazwisko. W wadze ciężkiej był na 33. miejscu, a pozostałe liczące się organizacje w ogóle nie miały go w swoich zestawieniach.

Tak duży awans rzeszowianina jest efektem przejścia do nowej kategorii wagowej bridgerweight.

WBC ogłosiła dziś swoje nowe rankingi, w których Różański znalazł się na 10. miejscu w bridgerweight, co oznacza, że ma prawo do walki o pas mistrza świata.

Kategoria bridgerweight funkcjonuje jednak dopiero kilka tygodni i jeszcze nie wyłoniono w niej mistrza świata WBC.

Wg zasad panujących w boksie, nowy mistrz świata w pierwszej obronie sam wybiera sobie przeciwnika, ale musi on być z czołówki rankingu federacji, której pas posiada. Druga obrona jest już obowiązkowa i szansę na walkę o tytuł dostaje lider rankingu lub zawodnik wyłoniony w walce, tzw. eliminatorze.

Obecnie na 1. miejscu kategorii bridgerweight jest Kolumbijczyk Oscar Rivas. Był on bliski walki o pas mistrza świata WBC w wadze ciężkiej, ale po serii 26 wygranych w lipcu 2019 roku przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Dillianem Whyte'm.

Szósty w rankingu WBC bridgerweight jest innt Polak Artur Szpilka. Wkrótce ma dojść do pojedynku Różańskiego ze Szpilką, a jak mówi promotor obu pięściarzy Andrzej Wasilewski, stawką tego starcia może być pas WBC International, a zwycięzca ma być jednym z głównych kandydatów do walki o pas regularny WBC.