Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Sówka blisko Rzeszowa?

bum
Wiele wskazuje na to, że Łukasz Sówka nie pożegna się jednak z Rzeszowem.
Wiele wskazuje na to, że Łukasz Sówka nie pożegna się jednak z Rzeszowem. KRZYSZTOF KAPICA
Na dwa tygodnie przed zakończeniem okresu transferowego w polskim żużlu najwięcej znaków zapytania przy czterech klubach. W ekstralidze przy Gdańsku; w I lidze przy Rzeszowie, w II lidze przy Krośnie i Opolu. Te dwa ostatnie kluby mają jak na razie po jednym zawodniku.

Na rynku pozostało jeszcze kilku żużlowców, których chętnie by widzieli w swoich barwach szefowie nie tylko wymienionych ekip. Oczywiście, każda według posiadanych możliwości finansowych.

Rzeszów nie potwierdza na razie nikogo. Embargo informacyjne jest utrzymywane i konsekwentnie przestrzegane. Zawodnicy, którzy wymieniani są w kontekście naszego I-ligowca nie wypuszczają pary z ust. Są jednak przecieki, z których wynika, że drużyna rysuje się całkiem, całkiem. Wszystkie informacje mają jednak charakter nieoficjalny.

Maciej Kuciapa, Paweł Miesiąc, Nikolai Klindt, Scott Nicholls, Kenni Larsen. Oni już są - przynajmniej tak się mówi, a jeżeli nie, to mają podpisać kontrakty. Są juniorzy: Marco Gaschka, Krystian Rempała, Artur Cyło, Karol Machowski, Grzegorz Bassara.

Wiadomość z ostatniego weekendu jest taka, że bardzo blisko sfinalizowania nowego kontraktu w Rzeszowie jest Łukasz Sówka. "Sówkins" nie dał się namówić ani do przejścia do Betardu Sparty, ani do Unibaksu Toruń. Jeżeli nasze - na razie nieoficjalne informacje się potwierdzą - to z pewnością kibice będą zadowoleni. Ale to jeszcze nie koniec.

O ile Jurica Pavlic najprawdopodobniej wyląduje we Wrocławiu, a Rafał Okoniewski nie wiadomo jeszcze gdzie, ale na pewno nie w Rzeszowie, to wciąż otwarta wydaje się sprawa pozostania nad Wisłokiem Grzegorza Walaska. Ma on wprawdzie propozycje z Częstochowy i Gdańska, ale w obu przypadkach ewentualni pracodawcy na razie kasy na "Grega" nie mają. Czy znajdzie się w Rzeszowie? Przekonany się pewnie już w najbliższych dniach.

Rozmowy trwają także z innymi kandydatami do nowo budowanej drużyny z kraju i zagranicy. Szkoda, że Lublin przebił ofertę Rzeszowa na Camerona Woodwarda i Australijczyk postanowił pozostać w KMŻ.
Krosno ma tylko Niemca Tobiasa Buscha, który w tamtym tygodniu podpisał nowy kontrakt na mocy którego będzie jeździł w ekipie KSM trzeci sezon. Na dniach powinien podpisać nową umowę junior Mateusz Wieczorek. Mariusz Fierlej, który był w tym roku jednym z filarów "Wilków" podobno ma propozycje z innych klubów i ma się wahać z decyzją - zostać w Krośnie, gdzie kasa jest może mniejsza, ale pewna, czy odejść. Wiele czasu mu nie pozostało. Zostanie.

- W ostatnich dniach koncentrowaliśmy się głównie na sprawach organizacyjnych. Podobnie, jak inne kluby, mieliśmy audyt, dokonywaliśmy rozliczeń oraz gromadziliśmy dokumenty, które należy złożyć do 3 grudnia wraz z wnioskiem o otrzymanie licencji na 2014 rok - powiedział Janusz Steliga, prezes KSM. - Rokowania są jednak dobre, w tym tygodniu powinniśmy podpisać nowe kontrakty.

Ciekawe, które kluby otrzymają licencje, bo rozliczyły się z zawodnikami oraz innymi instytucjami, a które nie?. Dowiemy się tego pewnie około 7 grudnia. Wiele klubów liczy na tak zwane licencje kontrolowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24