300 dzieci i ponad 2 tysiące dorosłych wciąż pozostaje bez opieki stomatologicznej. Do Lutowisk nie zgłosił się ani jeden dentysta, który zechciałby podjąć tu pracę.
Samorząd ma już właściwie tylko jedno wyjście - sprowadzić stomatologa z Ukrainy.
Co prawda niedawno do wójta zgłosiła się polska dentystka wstępnie zainteresowana pracą, jednak nie ma pewności, czy przeprowadzi się do Lutowisk.
- Poprosiła o czas do namysłu - potwierdza Zofia Bacior-Michalska, wicewójt Lutowisk. - Przed nią było już kilku kandydatów, ale rozmowy skończyły się niczym.
Dlatego możliwe wydaje się nawiązanie kontaktów z dentystami z Ukrainy. Mogą oni już legalnie pracować w Polsce, lecz najpierw muszą przejść przez proceduralne sito: nostryfikować dyplom, odbyć staż i zdać egzamin przed polską komisją.
- Mimo to niewykluczone, że zdecydujemy się na sprowadzenie obcokrajowca - mówi Bacior-Michalska. - Gabinet stoi pusty od maja 2005 r., dłużej tak być nie może.
Gmina zapewnia stomatologowi dwupokojowe mieszkanie, ale raczej nie będzie on miał szans na prywatną praktykę. Powód: mała liczba pacjentów. Od blisko dwóch lat mieszkańcy Lutowisk i okolicznych wsi dojeżdżają leczyć zęby do Ustrzyk Dolnych. Niektórzy, jak np. ci z Wołosatego, pokonują aż 50 km w jedną stronę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?