Łyżwiarstwo szybkie. Piotr Michalski wystartuje w mistrzostwach Europy w wieloboju w Kołomnie

W Kołomnie Michalski pobiegnie na swoich koronnych dystansach 500 i 1000 metrów. Oprócz niego do Rosji pojechali też inni sprinterzy Sebastian Kłosiński i Artur Noga. Z rywalizacji w mistrzostwach Europy wycofał się rekordzista Polski na 500 metrów Artur Waś, który skupia się na treningach.

- Mistrzostwa Europy to oczywiście ważne wydarzenie, ale w tym momencie, w jakim jesteśmy, nie jest to coś, na co szczególnie muszę się przygotować. W tym roku jest to tylko jeden z elementów na drodze do igrzysk. Będzie to dobry sposób na sprawdzenie pewnych rzeczy, ale nie mam wielkich oczekiwań co do wyniku - mówi Piotr Michalski. - Oczywiście o odpuszczaniu nie ma mowy. Będę jechał na sto procent.

Dziś w Kołomnie odbywać się będą treningi, a jutro zawodników czekają pierwsze starty. Mistrzostwa zainauguruje rywalizacja na 500 i 1500 metrów kobiet i mężczyzn. W sobotę starty na 1000 m kobiet i mężczyzn oraz na 3000 m kobiet i 5000 m mężczyzn, a w niedzielę biegi drużynowe oraz bieg masowy.

Po powrocie z Rosji nasi panczeniści wyruszą w podróż do Niemiec. W Erfurcie w dniach 19-21 stycznia odbędzie się przedostatni w tym sezonie Puchar Świata, który będzie jednocześnie ostatnim startem naszych panczenistów przed wylotem do Pjongczangu.

- Do Korei nasza grupa sprinterów wyjedzie parę dni później, niż reszta kadry. Lecimy 7 lutego, bo nasze starty są nieco później i nie chcemy zbyt długo oczekiwać na swoje starty po przyjeździe - słyszymy.

W kadrze olimpijskiej znalazło się łącznie 13 polskich panczenistów - 6 kobiet i 7 mężczyzn. Piotr Michalski, podobnie jak w Rosji, na olimpiadzie wystartuje na 500 i 1000 metrów. Na igrzyskach wystartuje też po raz kolejny inna zawodniczka pochodząca z Sanoka Katarzyna Bachleda-Curuś.

Zobacz także: Wielkie wyczyny piłkarzy, tenisistów i kierowców wyścigowych. Tym żyli kibice na świecie w 2017 roku