- Już miałem dość tego wszystkiego. Zwołałem zebranie wiejskie i chciałem ogłosić, że zgłaszamy drużynę do klasy A - mówi Janusz Stępień, prezes LZS Turbia.
Trudno się mu dziwić, bo klub targają kłopoty finansowe, piłkarze hurtowo odchodzą, a ostatnio zrezygnował również trener Paweł Rybak.
- Sytuacja była dramatyczna, a ja nie miałem już pomysłu jak to wszystko ratować. Gdzie nie poszedłem wszyscy się odwracali - tłumaczy Stępień.
Zebranie pomogło, bo zgłosiło się kilku chętnych, którzy zapowiedzieli pomoc klubowi w IV lidze. Podobno jeden z przybyłych zadeklarował, że zapłaci tysiąc złotych za każde zwycięstwo.
Uczestnicy niedzielnego zebrania wyznaczyli kolejny termin - wtorek.
- Mamy się spotkać ponownie we wtorek, co będzie trudno powiedzieć, ale jest cień nadziei - uśmiecha się prezes.
Jeśli nawet znajdą się chętni do pomocy w klubie nie skończą się jego problemy. Drużyna nie trenuje, trener Paweł Rybak zrezygnował, a większość zawodników szuka sobie nowych klubów.
- Skrzykniemy naszych wychowanków i tych którzy zostali w klubie i spróbujemy powalczyć - wyjaśnia Stępień.
W Turbii nie mają jednak zbyt wiele czasu, bo sezon rusza już za dwa tygodnie. Wg terminarza LZS Turbia ma się spotkać w pierwszym meczu w Rzeszowie z Resovią II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?