Drużyna Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego w sezonie 2021, w rozgrywkach o mistrzostwo 2 ligi oraz innych zawodach Polskiego Związku Motorowego występować będzie pod nazwą 7R Stolaro Stal Rzeszów. Nazwa drużyny jest konsekwencją podpisania umów sponsorskich z firmami 7R SA. i Stolaro o wspieraniu przez nie w tym roku działalności sportowej RzTŻ, w tym wejściu w nazwę drużyny tego klubu.
- Żużel na dobrym poziomie wymaga bardzo dużych nakładów finansowych. Sponsorzy są więc bardzo ważni i w nazwie drużyny musi być dla nich miejsce. Taka jest obecnie praktyka i trzeba ją zaakceptować - kontynuuje Kuciapa. - Fajnie, że wraca się do korzeni. Teraz trzeba dążyć do tego, aby znaleźć się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wiadomo, że to nie stanie się już, ale trzeba stawiać sobie takie cele - dodaje Maciej Kuciapa, który przez kolejny rok będzie pracował w ekstraligowym Motorze Lublin.
Zgodę na używanie nazwy Stal wyraził zgodę Zarząd ZKS Stal Rzeszów. - Reaktywując w 2019 roku żużel w Rzeszowie podkreślaliśmy, że chcemy kontynuować tradycje żużlowe w naszym mieście. Na mocy podpisanego z ZKS Stal porozumienia zostało to formalnie uregulowane. To także ukłon w kierunku naszych wiernych kibiców, którzy identyfikują się ze stalowskim speedwayem i z pewnością liczą na sportowy awans naszej drużyny. Jest to dla nas duże sportowe wyzwanie. Razem z zawodnikami dołożymy starań, aby mu sprostać - napisał zarząd RzTŻ.
- To bardzo dobra wiadomość, że wróciliśmy do Stali Rzeszów. Zmiana nazwy bardzo mnie ucieszyła, w ogóle cieszy kibiców, że wróciliśmy do podstaw, do Stali, bo każdy kibicuje Stali Rzeszów. Jako kibice rozumieliśmy to, że przez ostatni sezon drużyna startowała jako Rzeszowskie Towarzystwo Żużlowe, ponieważ musieliśmy się na nowo odrodzić - dzieli się swoją opinią Jacek Lassota, długoletni sympatyk żużla, pracownik Pratt & Whitney Rzeszów.
- Rozumiemy, że nowi sponsorzy w nazwie drużyny są potrzebni. Cieszymy się, że są sponsorzy, że żużel w Rzeszowie powoli się odradza. Liczymy, że w najbliższych latach wszystko będzie przebiegać pomyślnie, że przede wszystkim klub będzie wypłacalny - dodaje pan Jacek. - Po cichu liczę na awans naszej drużyny do 1 ligi, ale nie będę zawiedziony, jeżeli ten awans będzie w przyszłym roku. Poprzedni rok był potrzebny po to, aby rzeszowski żużel się odrodził, w tym możemy to ustabilizować, a w przyszłym roku to już bardzo chcielibyśmy awansować - kończy wierny sympatyk speedwaya z Rzeszowa.
Super wiadomość - w takim i podobnym tonie wypowiadają się o Stali w nazwie rzeszowskiej drużyny inni kibice na forach internetowych i w prywatnych rozmowach. To bardzo dobra decyzja akurat na 70-lecie żużla w Rzeszowie.
Tymczasem na stronie polskizuzel.pl czytamy: "Ważna zmiana w regulaminie organizacyjnym rozgrywek. Nazwy klubów będą mogły składać się z dwóch członów, wyłączając nazwę miasta. – Zapowiadaliśmy tę zmianę już w ubiegłym roku – mówi działacz GKSŻ Zbigniew Fiałkowski.
– Nie może być tak, że nazwy drużyn nie mieszczą się ze względu na długość tam, gdzie jest to potrzebne – wyjaśnia Zbigniew Fiałkowski z GKSŻ. – Problemy z długimi nazwami miała, chociażby telewizja. Ilość członów w przypadku niektórych drużyny była za duża".
Czy wobec tego szefowie rzeszowskiego klubu muszą dokonać zmian w nowej nazwie drużyny? To się zapewne wkrótce powinno definitywnie wyjaśnić.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu