Zawodnikowi nie przeszkadzał zalegający na dwóch łukach lód i śnieg. Jazda była możliwa dzięki temu, że nawierzchnia jest zamarznięta i nie ma na niej kolein. Nasz żużlowiec był zadowolony z możliwości trenowania nawet w tak ekstremalnych warunkach.
Podkreślał, że na tym etapie przygotowań do zbliżającego się sezonu, bardzo ważny jest kontakt z motocyklem. Twierdził, że jeżeli tylko w najbliższych dniach będą podobne warunki i szanse na próbne galopy, to chętnie będzie kontynuował jazdy. Motocykl spisywał się bez zarzutu. Zresztą, tym pierwszym jazdom przyglądał się Ryszard Piela, który opiekuje się maszynami "Małego".
Dawid Lampart, inny z zawodników Marmy-Hadykówki, w środę pojechał do Anglii, gdzie także ma trenować. Warto przypomnieć, że podczas minionego weekendu Kuciapa i Lampart trenowali na torze w chorwackim Gorican.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?