Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej mieszka w przyczepie. Potrzebuje pomocy

Bartosz Gubernat
Maciej Szczygieł: przyczepa jest ocieplona, ale nie mogę w niej ćwiczyć, bo brakuje miejsca na sprzęt rehabilitacyjny.
Maciej Szczygieł: przyczepa jest ocieplona, ale nie mogę w niej ćwiczyć, bo brakuje miejsca na sprzęt rehabilitacyjny. Bartosz Frydrych
Sparaliżowany mężczyzna chce wrócić z przyczepy kempingowej do domu.

Każdy może pomóc

Każdy może pomóc

Pieniądze na pomoc Maćkowi można wpłacać na konto: Polski Komitet Pomocy Społecznej, 38-400 Krosno, ul. Lewakowskiego 27 b, Bank Spółdzielczy w Błażowej 14 9158 0001 2001 0000 1573 0001 z dopiskiem Pomoc dla Maćka. Mile widziana jest także pomoc rzeczowa. Najbardziej potrzebne są wszelkie materiały budowlane z wyjątkiem pustaków. Potrzeba m.in. drewna, dachówki, okien i drzwi. Na zgłoszenia czekamy pod redakcyjnym numerem telefonu 17 867-22-81.

- Przed świętami wróciłem do domu po operacji przetoki biodra. Jeszcze w styczniu czeka mnie kolejny zabieg. Nie narzekam, do wizyt w szpitalu i operacji już się przyzwyczaiłem. Chciałbym jednak znowu zamieszkać w rodzinnym domu, ale bez pomocy dobrych ludzi to nie będzie możliwe - mówi Maciej Szczygieł z Błażowej Górnej.

Mężczyzna od 2007 roku porusza się na wózku inwalidzkim. Uszkodzenie kręgosłupa jest na tyle poważne, że lekarze nie dają mu nadziei na powrót do pełnej sprawności. Ponieważ rodzinny dom nie jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, tymczasowo zamieszkał w dużej, holenderskiej przyczepie kempingowej, którą kupił mu były pracodawca. Chociaż jest ocieplona i ma podjazd dla wózka inwalidzkiego, to tylko rozwiązanie tymczasowe. - Potrzebuję więcej miejsca na sprzęt do rehabilitacji, którego mam bardzo dużo, ale nie jestem w stanie go rozłożyć. Jeśli nie będę ćwiczył, wrócą kłopoty ze schylaniem się, które już raz skończyły się kosztowną operacją - mówi mężczyzna.

Rozwiązaniem problemu ma być dobudowa do rodzinnego domu dodatkowego pokoju, łazienki i sali do ćwiczeń. Potrzeba na to ok. 30-40 tys. zł. Pozostałe pieniądze na ich wyposażenie i przystosowanie do potrzeb niepełnosprawnych można dostać z PFRON-u. - Liczymy na pomoc dobrych ludzi. Maciek ma 415 zł renty, ja nie pracuję, dostaję tylko 520 zł dodatku na opiekę nad nim. Mąż sezonowo handluje pomidorami i kwiatami. Nie mamy pieniędzy na rozbudowę domu - mówi Beata Szczygieł, mama Macieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24