Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Rzeźnik: Wreszcie wygrać rajd, najlepiej u siebie

Miłosz Bieniaszewski
Maciej Rzeźnik
Maciej Rzeźnik ARCHIWUM
Rozmowa z MACIEJEM RZEŹNIKIEM, kierowcą Automobilklubu Rzeszowskiego, drugim zawodnikiem w klasyfikacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

- Za tobą udany początek sezonu w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Po dwóch eliminacjach plasujesz się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej... - Dobre wyniki jeszcze bardziej nas nakręcają i mobilizują. Sporo czasu poświęciliśmy na pracę nad kondycją, ale również dużo jeździliśmy. Nie tak dużo, jak nasi rywale, bo można powiedzieć, że w całej stawce jesteśmy jedynym prywatnym zespołem i nie mamy takich możliwości, jak konkurencja. Ja przed rajdem robię 50 kilometrów testów, a inni po 300-400.

- Można powiedzieć, że auto się słucha? - Dotychczas większych kłopotów nie było. Nasi rywale, przez to że mogą więcej testować, na pewno czują się pewniej, ale po czasach tego do końca nie widać. Nam finanse nie pozwalają na wszystko, ale postaramy się więcej pojeździć, aby wszystko grało.

- Pierwszą eliminacją RSMP był Rajd Świdnicki, w którym zająłeś 4 miejsce, mimo że nie obyło się bez przygód... - W pierwszym dniu nie trafiliśmy z oponami. Jak wyjeżdżaliśmy na trasę to było sucho i zaryzykowaliśmy licząc, że tak będzie cały czas. Niestety spadł deszcz i straty były już nie do odrobienia. W drugim dniu było dobrze i udało się wskoczyć na 4 miejsce. Można więc powiedzieć, że był to bardzo udany start.

- Następnie był Rajd Wisły, w którym debiutowałeś i to bardzo udanie zajmując świetne, drugie miejsce... - Faktycznie nigdy nie jechałem tego rajdu, a jest on bardzo ciężki. Są wąskie trasy, sporo podbić i szczytów. Dodatkowo padał deszcz, co jeszcze bardziej utrudniało jazdę. Margines błędu był więc bardzo mały. Przez cały rajd byłem jednak maksymalnie skupiony i ukończyliśmy go na drugim miejscu, a to dało nam też awans w generalce na drugą pozycję.
- Za miesiąc odbędzie się Rajd Karkonoski. Jakie wiążesz z nim nadzieje? - Ten rajd jechałem w tamtym roku i on też nie należy do łatwych, ale postaram się zrobić wszystko, aby utrzymać II miejsce w klasyfikacji generalnej.

- Jakich tras można się spodziewać w Karkonoszach? - Jest to bardzo techniczny rajd. Może jest mniej podbić, ale za to jest bardzo kręty. Na pewno jest to fajny rajd, zresztą, jak wszystkie w Polsce.

- Pewnie już z niecierpliwością czekasz na Rajd Rzeszowski, który odbędzie się w sierpniu? - Nie mogę się już go doczekać. Chciałbym wreszcie wygrać rajd i najlepiej, jakby się to udało właśnie w naszym domowym. Będziemy na pewno jechać na sto procent możliwości, aczkolwiek łatwo nie będzie.

- Jest szansa w tym sezonie zdetronizować Kajetana Kajetanowicza? - Jak każdy, jest do ugryzienia, ale to nie takie proste. Kajto jest świetnie przygotowany, ma mocne samochody, ale w Rajdzie Rzeszowskim postaram się go zdetronizować. W generalce ciężko będzie, aby go ktoś wyprzedził. Pomału się jednak do niego zbliżamy. **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24