Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Madzia pół nocy przeleżała w krzakach

Dariusz Delmanowicz
- Życiu malutkiej pacjentki nie grozi już żadne niebezpieczeństwo - mówi lek. med. Henryk Kluz, ordynator oddziału chorób dzieci Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu.
- Życiu malutkiej pacjentki nie grozi już żadne niebezpieczeństwo - mówi lek. med. Henryk Kluz, ordynator oddziału chorób dzieci Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu. Fot. Dariusz Delmanowicz
Szczęśliwie zakończyły się dramatyczne poszukiwania 2-miesięcznej Madzi. Pijany ojciec zabrał nocą dziecko z domu i ukrył w zaroślach nad Sanem w Przemyślu.

Jest środa wieczorem. Sebastian B. (31 l.) dobija się do drzwi swojej konkubiny Elżbiety M. (21 l.). Kobieta nie wpuszcza go do mieszkania i dwukrotnie wzywa policję. Mężczyzna ucieka zanim przyjeżdża patrol.

Jednak po północy wraca i wtedy bez problemu zabiera z łóżeczka swoją malutką córeczkę. Idzie z nią do miasta. Elżbieta M, chociaż pijana (1,48 promila), ponownie alarmuje policjantów. Ci natychmiast rozpoczynają dramatyczne poszukiwania.

Ukrył dziecko w zaroślach

W akcji uczestniczy 45 osób. Oprócz policjantów również strażacy i funkcjonariusze Straży Granicznej. Mają psy tropiące. Te prowadza nad brzeg Sanu. Ratownicy spodziewają się najgorszego. Nie wykluczają, że zdesperowany mężczyzna, wcześniej karany m.in. za rozboje, zrobił Madzi krzywdę.

Na szczęście około godziny 3 nad ranem odnajdują ich razem w zaroślach obok mostu im. Ryszarda Siwca. Niemowlę zawinięte w sweter cichutko płacze. Pijany Sebastian B. twierdzi, że zabrał je od matki, ponieważ w mieszkaniu trwała libacja.

Ofiary pijanych rodziców

Ofiary pijanych rodziców

Przemyśl, 30.08.2006 - miesięczne dziecko wypada z wózka prowadzonego przez zamroczonego alkoholem ojca. Michałek doznaje pęknięcia czaszki.

Przemyśl, 2.09.2006 - blisko 2,5 promila alkoholu ma 46-letnia przemyślanka, która opiekuje się 3-miesięcznym wnukiem. O mały włos nie wjeżdża wózkiem na ulicę wprost pod samochód.

Dębica, 12.07.2007 - kompletnie pijanej 21-latca z wózka wypada jej 8-miesięczny synek.

Rodzice trzeźwieją

Policja zatrzymuje obydwoje rodziców niemowlęcia. Prawdopodobnie postawi im zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbek na zdrowiu. Sąd może ograniczyć im prawa rodzicielskie, oddać pod dozór kuratora.

- Dziewczynka czuje się dobrze - zapewnia lek. med. Henryk Kluz, ordynator oddziału chorób dzieci Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu. - Pobędzie u nas jeszcze przez kilka dni. Zrobimy jej wszystkie niezbędne badania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24