Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magiczny świat z papieru. Kuba tworzy prawdziwe cuda!

Agnieszka I. Skowron
Jakub Liszcz: - Niewiele osób w Polsce wykonuje papierowe figurki bądź budowle. Większość modelarzy to pasjonaci militariów.
Jakub Liszcz: - Niewiele osób w Polsce wykonuje papierowe figurki bądź budowle. Większość modelarzy to pasjonaci militariów. Krystyna Baranowska
Biały Dom sklejał półtora miesiąca, mury Krakowa dwa miesiące, niektóre figurki wykonał w dwa tygodnie. Choć ma dopiero kilkanaście lat, w świecie modelarzy zyskał uznanie i zdobył wiele nagród.

Modelarstwo na dobre go pochłonęło go 2,5 roku temu, ale wszystko zaczęło się jeszcze w podstawówce.

- Pamiętam, że mieliśmy wtedy Mikołajki - opowiada Jakub Liszcz, miłośnik modelarstwa, uczeń 3 klasy Gimnazjum nr 11 w Rzeszowie. - Kolega kupił mi plastikowy model do sklejania za parę złotych. Później przyszła fascynacja modelami z papieru. Z tatą zaczęliśmy sklejać papierowy statek. Nigdy go jednak nie skończyliśmy.

Kolejne modele Kuba wykonał już do końca. Światło dzienne ujrzało Koloseum oraz Łuk Triumfalny. Jak podkreśla nasz rozmówca, nie były zbyt skomplikowane.

Dziś czuje się już doświadczonym hobbystą, wielokrotnie nagradzanym.

- Moim największym osiągnięciem jest zajęcie II miejsca na międzynarodowym konkursie modelarskim w Krakowie. Nagrodzono wtedy mój motor startujący w kategorii pojazdów cywilnych. Dumny jestem też z zajęcia dwóch I miejsc oraz wyróżnienia na ogólnopolskim konkursie w Przeciszowie koło Krakowa. Tam rywalizowały tylko modele kartonowe. To dla mnie największe wydarzenie, bo jestem właśnie modelarzem kartonowym - podkreśla Kuba.

Warsztat młodego modelarza

Proces sklejania papierowego modelu jest żmudny, precyzyjny i wymaga cierpliwości. Rozpoczyna się przeważnie od znalezienia odpowiedniego modelu w Internecie. Następnie na bloku technicznym drukuje się wybrane elementy, często już odpowiednio zabarwione. Najlepiej nadaje się do tego drukarka atramentowa. Wydrukowane elementy należy powycinać.

- Pochłania to dużo czasu. Liczy się dokładność. Używam nożyczek, czasem nożyka i skalpela. W niektórych czasopismach można znaleźć modele, gdzie elementy są już powycinane laserowo. Innym sposobem nie dałoby się tego zrobić - mówi gimnazjalista.

Trzeba pamiętać o ponumerowaniu poszczególnych fragmentów układanki, żeby móc odnieść je do instrukcji. Instrukcja zaś składa się z opisu i rysunku. Niekiedy trzeba zadowolić się jedynie tym drugim, gdy np. tekst jest w języku japońskim. Wtedy samemu trzeba wymyślić, jak te części ukształtować, żeby pasowały do reszty.

- Na koniec każdą część zaczepiam o drugą za pomocą specjalnego paska nazywanego skrzydełkiem. Do klejenia używam bezbarwnego kleju do drewna - wyjaśnia nasz rozmówca.

Predator wygląda równie groźnie jak jego pierwowzór na ekranie.
Predator wygląda równie groźnie jak jego pierwowzór na ekranie. Krystyna Baranowska

Papierowy Biały Dom ma wiernie odwzorowane proporcje. (fot. Krystyna Baranowska)W skrzynce młodego modelarza są narzędzia dentystyczne, rymarskie albo kaletnicze do robienia otworów. Wszystko kupione na giełdzie staroci. Zadziwiająco prezentuje się cyrkiel, który zamiast ołówka ma nóż wycinający koła. Są też skalpel, nożyczki chirurgiczne i zwykłe kombinerki.

Modelowi trzeba poświęcić nawet kilka godzin dziennie. Czas klejenia zależy od liczby elementów i stopnia trudności.
- Bez problemów godzę swoje hobby ze szkołą i zajęciami dodatkowymi. Dowodem na to może być fakt, że już drugi rok dostaję stypendium naukowe - podkreśla z dumą Kuba.

Figurki i budowle to rzadkość

Na konkursach przeważnie wystawiane są modele pochodzące z czasopism. Największą popularnością cieszą się militaria wykonane z plastiku. Ich twórcy z ogromną precyzją odwzorowują wszelkie drobne elementy zgodnie z pierwowzorem.

- Podziwiam osoby, które sklejają militaria. Na przykład by gąsienice przy czołgach były ruchome, każde ich ogniwo łączone jest szpilkami. Takich ogniw trzeba zrobić kilkaset - mówi nasz rozmówca.
Kuba także stara się, by jego modele Wszystkie historyczne budowle, które skleja, odzwierciedlają w skali wymiary tych rzeczywistych.

- Niewiele osób w Polsce wystawia figurki bądź budowle wykonane na podstawie modeli z Internetu - mówi modelarz. - Dlatego czasami z braku modelarza kartonowego w mojej kategorii wiekowej startuję wraz z seniorami.

Sztuką jest samemu zaprojektować model. Zwykle używa się do tego specjalnych programów do grafiki komputerowej.

- Moim pierwszym własnym projektem jest model szkoły, do której uczęszczam. Przed przystąpieniem do dzieła musiałem wykonać pomiary. Wszystko przeliczyłem oczywiście w odpowiedniej skali. Korzystałem tylko z dwóch podstawowych programów - Painta i Worda - opowiada młody pasjonat. - Kiedyś nauczę się programów do grafiki komputerowej. Chciałbym projektować modele i dzielić się nimi z internautami.

[obrazek3] Predator wygląda równie groźnie jak jego pierwowzór na ekranie. (fot. Krystyna Baranowska)Jak pracuje papierowy silnik

Najbardziej dumny jest z modelu silnika z elementami elektronicznymi. Sklejał go ponad 2 miesiące. Po uruchomieniu widać, jak pracują w nim precyzyjnie wszystkie elementy.

- Jestem też dumny z figurek, np. Mario Brosa, który cieszy się popularnością na konkursach wśród dzieci i młodzieży. Dostałem za niego specjalną nagrodę - chwali się modelarz.

Kuba podkreśla, że stara się coś dowiedzieć o historii obiektów, które skleja.
- Ale nie podchodzę do tego w taki sposób, jak pasjonaci militariów. Dla nich znaczenie ma każdy najdrobniejszy szczegół.

Niebawem wystawa?

Modelarstwo nie jest zbyt popularną jest formą rozrywki. Może dlatego, że wymaga dużo pracy i cierpliwości. Jeśli chodzi o wydatki, to modele papierowe można kupić w cenie od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Z Internetu można ściągnąć je za darmo.

- Swoje modele trzymam w domu, w szkole i w garażu - mówi gimnazjalista. - Dyrektor szkoły obiecał mi nawet wystawę, na co bardzo liczę. Chciałbym, żeby modele, które zostawiam poza domem, były zabezpieczone. W szkole zdarza się niekiedy, że podlewający kwiatki zalewają wodą moje prace. Wziąłem się na sposób i lakieruje je bezbarwnym lakierem. Przez to są bardziej odporne na zniszczenia, a także zyskują wyraziste kolory.

Marzeniem Kuby jest wyjazd na międzynarodowy konkurs do Wrocławia, czy Kijowa. W przyszłości chciałby podążać w kierunku technicznym, takim jak matematyka i fizyka. Jeśli chodzi o liceum, to chce wybrać klasę o profilu ścisłym. Ale chyba najbardziej chciałby móc sklejać modele dla architektonicznych firm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24