Najpierw, kwadrans przed północą policjanci zostali wezwani do wypadku drogowego w Malawie (gm. Krasne). Kierowca toyoty corolli nie opanował samochodu i wpadł do rowu. Zatrzymał się dopiero na betonowym przepuście.
Jakże wielkie było zdziwienie policjantów, gdy w aucie nie znaleźli kierowcy. Ranni, pijani pasażerowie tłumaczyli, że kierowca uciekł z miejsca wypadku. Teraz policjanci ustalą, czy tak rzeczywiście było.
Podobne zdarzenie miało miejsce dwie godziny później w Tyczynie, gdzie patrol ruszył w pościg za jadącym środkiem ulicy autem. Kilkaset metrów dalej uciekiniera udało się zatrzymać. Także i w tym przypadku za kierownicą nie było nikogo, a siedzący z tyłu, na kolanach pasażera mężczyzna, w agresywny sposób tłumaczył, że samochód... jechał bez kierowcy. Trzech nietrzeźwych, podróżujących autem mężczyzn aresztowano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?