Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma eksport ten ma kłopot

LECH TYLUTKI
Holenderscy strażacy gaszą pożary w specjalnych ubraniach szytych w Świebodzinie. Około 90 proc. odzieży ze Spółdzielni Inwalidów Postęp jedzie za granicę i dlatego firma zarabia teraz mniej niż rok temu. Winna jest za mocna złotówka. Wzory ubrań dla holenderskich strażaków i potrzebne materiały przekazuje spółdzielni zagraniczny odbiorca. Sześciowarstwowa tkanina wytrzymuje wysokie temperatury, jest niepalna i dlatego bardzo droga. Innego rodzaju odzież spółdzielnia szyje dla grupy firm niemieckich.
Za drogi złoty

Cała odzieżowa produkcja to tzw. przerób uszlachetniający. Zagraniczny kontrahent daje surowce i wzór, Postęp siłę roboczą. Przerób uszlachetniający nie jest szczytem marzeń polskich firm, gdyż zamawiający pokrywa tylko część kosztów zatrudnienia pracowników. Mimo to wiele zakładów przyjmuje takie oferty, bo nie ma innych zamówień.
Od kilku miesięcy polskie firmy, które mają długoterminowe kontrakty eksportowe, ponoszą straty z powodu zbyt wysokiego kursu złotego w stosunku do dolara, marki czy euro. Próby podwyższenia cen kończą się fiaskiem. Zachodnich kontrahentów nie interesuje polska polityka monetarna i kłopoty, jakich przysparza krajowym firmom.
- Teraz produkcja eksportowa nie przynosi zysku przyznaje zastępca prezesa spółdzielni ds. ekonomiczno-finan-sowych Mieczysław Czarnecki. Mam nadzieję, że kurs dolara wzrośnie. Jeśli nie, możemy mieć poważne kłopoty.
Postęp robi też (w kooperacji z firmą w Lesznie) wiązki elektryczne dla Volkswagena i do hond, roverów i toyot produkowanych w Anglii. Ten dział także w ostatnich miesiącach nie przynosi zysku.

Ratunek w zdrowiu

Spółdzielnię ratuje Zakład Usług Medycznych, działający w budynku administracyjnym. ZUM podpisał umowę z Lubuską Regionalną Kasą Chorych. Część usług medycznych refunduje kasa, za niektóre pacjenci płacą sami. Miesięczne obroty ZUM-u wynoszą około 130 tys. zł. Z tej działalności spółdzielnia uzyskuje niewielki dochód. Dziś jest to lepszy interes niż produkcja mówi M. Czarnecki.

Gorszy rok

Przy produkcji odzieży zatrudnionych jest 180 osób, w całej spółdzielni pracuje 400, z tego około 70 proc. stanowią niepełnosprawni. Spółdzielnia jako zakład pracy chronionej płaci mniejsze podatki i dzięki temu utrzymywała do tej pory niezłą kondycję finansową.
W ub.r. Postęp wypracował niewielki zysk. Ten rok jest gorszy i jeśli złotówka nadal będzie tak mocna, spółdzielnia może mieć kłopoty. Na zysk raczej nie ma co liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska