W nowo wybudowanym skrzydle szpitala MSWiA w Rzeszowie ma stanąć 160 łóżek dla pacjentów covidowych, z czego 40 łóżek intensywnej opieki medycznej. O ile z pozyskaniem wyposażenia nowej placówki raczej nie będzie problemu, to kłopotem jest pozyskania kadr medycznych.
– Poszukujemy lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych oraz innych osób, mogących zaangażować się do pracy przy zwalczana epidemii – apelowała 3 listopada Ewa Leniart, wojewoda podkarpacka. - W tym celu serdecznie zapraszamy Państwa do kontaktu z Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim.
W ciągu trzech dni na apel odpowiedziały 32 osoby z wykształceniem medycznym, w tym dwóch lekarzy. Swoją gotowość zgłosiło też kilka osób bez wykształcenia medycznego, które mogą być wykorzystane do pomocy, niekoniecznie „przy pacjentach”.
- Stan przygotowań szpitala polowego można określić, jako dobry – zapewnia Michał Mielniczuk, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego. – Obiekt już jest wyposażony w instalację tlenową, nie ma potrzeby dostarczać butli z tlenem. Pod tym względem jesteśmy w lepszej sytuacji, niż niektóre województwa, w których trzeba było adaptować miejsca nieprzygotowane do działań medycznych. Obecnie trwają prace przy gromadzeniu sprzętu, termin początku grudnia, kiedy do szpitala polowego zostaną przyjęci pierwsi pacjenci, wydaje się nie być zagrożony.
Na razie nie sposób określić, jak liczne mają być kadry medyczne do opieki nad pacjentami szpitala polowego.
- Wojewoda planuje, by system opieki nad pacjentami mógł przebiegać w sposób zmianowy – precyzuje Michał Mielniczuk. – Pożądane jest, by było jak najwięcej osób, by zapewnić kadrę, która mogłaby się wymieniać. Każdy, to się zgłosi może – przynajmniej na tym etapie – liczyć na zatrudnienie.
Część wyposażenia szpitala pochodzić będzie z Agencji Rezerw Materiałowych. W tym – czterdzieści respiratorów, które mają stać się częścią stanowisk intensywnej terapii.
- Służby wojewody są w stałym kontakcie z agencją – informuje M. Mielniczuk.
Tymczasem doniesienia ostatnich dni wskazują, że część respiratorów, dostarczonych przez ARM np. do szpitali małopolskich, nie spełnia obowiązujących obecnie standardów technicznych. Głównie dlatego, że posiadają pojedyncze oprzyrządowanie lub są nieodpowiednie jakościowo. W niektórych z małopolskich szpitali lekarze zrezygnowali z ich używania.
Z decyzji wojewody pacjentom covidowym dedykowano 1986 łóżek, piątkowego popołudnia zajętych było 1277 z nich. Respiratorowych stanowisk intensywnej terapii dla pacjentów z Covid-19 przewidziano 152, z których w piątek zajętych było 140.
- Sytuację na bieżąco monitorujemy, wiemy, że w tym momencie nie ma problemów z przyjmowaniem pacjentów – zapewni Ewa Leniart. – Oczywiście trwają dłużej, choćby z powodu konieczności dekontaminacji po przyjęciu każdego pacjenta. Zapas łóżkowy jest, będziemy czekali na to, w jakim zakresie sprawdzi się funkcjonowanie wypożyczalni koncentratorów tlenu w opiece nad pacjentami, którzy być może nie będą musieli być hospitalizowani, a terapia tlenowa przyniesie pożądany efekt. Niemniej jednak traktujemy sytuację, jako bardzo poważną.
Łącznie w naszym województwie potwierdzono dotąd 29 341 przypadków koronawirusa. Zmarło 551 osób. W całym regionie jest obecnie prawie 13 tysięcy osób aktywnie chorych na Covid-19.
ZOBACZ: Wojewoda Ewa Leniart: Do opieki nad chorymi z Covid-19 przesuwani są lekarze także z innych szpitalnych oddziałów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA