"Mam dobry fach, wyjeżdżam z kraju"

Uczniowie ostatnich klas gimnazjum już dwa tygodnie temu zdecydowali, gdzie chcą się teraz uczyć i tam złożyli podania.

- Rzeszowskie technika i zawodówki wreszcie nie mogą narzekać na brak chętnych - podsumowuje wyniki elektronicznej rekrutacji Przemysław Kędra z Wydziału Edukacji UM w Rzeszowie.

Garną się do kuchni

Zespół Szkół Gospodarczych w Rzeszowie przebił większość ogólniaków i jest na 3 miejscu najbardziej obleganych szkół. W pierwszych klasach chce się tu uczyć prawie 2 tys. uczniów.

- W ofercie mamy najbardziej poszukiwane na rynku pracy zawody - cieszy się Maria Kalinowska, dyr. ZSG. - Młodzież myśli praktycznie. Wybierają kierunki, po których na pewno nie będą bezrobotnymi. U nas kuszą także zagraniczne staże.

Największy boom jest na klasę hotelarską - 4 osoby na jedno miejsce. Dużym wzięciem cieszą się klasy kształcące kucharzy i kelnerów, podobnie jak w Zespole Szkół Spożywczych.

- Cieszy nas to, tym bardziej, że uczniowie wybierając naszą szkołę zaznaczyli "1", co oznacza, że właśnie tu najbardziej chcieliby się dostać - mówi Jadwiga Gargaś, w-ce dyr. ZSS.

Najbardziej oblegane technika w Rzeszowie:

1. ZS Gospodarczych (1884 podania), 2. ZS Mechanicznych (1093), 3. ZS Technicznych (979), 4. ZS Elektronicznych (947), 5. ZS Samochodowych (727), 6. ZS Spożywczych (592).

Jadą zagranicę

Wyboru ZSS na pewno nie żałuje Łukasz Gniewek z Widełki, uczeń drugiej klasy o profilu kucharz w technikum.

- Chodziło mi o przyszłość. Dobrze wybrałem, bo ofert pracy nie brakuje - mówi. - Nie zostanę jednak w Polsce. Jadę gotować dla Francuzów.

Łukasz zarobi tam 7 tys. zł miesięcznie. W rodzimych restauracjach dostałby od 700 do 2 tys. zł.

Zagraniczne duże pensje są największym wabikiem dla młodzieży. Z ofert zamieszczonych na stronach Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie wynika, że kucharz lub jego asystent w Irlandii zarobi 92 - 115 tys. euro rocznie (brutto). W Estonii - od 700 do 1 tys. euro miesięcznie (2,6 - 3,8 tys. zł), na Cyprze ok. 3 tys. zł, we Francji - 4,5 tys. zł na rękę.