Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mam Talent 4 [WIDEO]. Drugi odcinek (relacja)

Beata Terczyńska
Prowadzący program: Marcin Prokop i Szymon Hołownia
Prowadzący program: Marcin Prokop i Szymon Hołownia TVN
Pełna relacja i filmy wideo z drugiego odcinka czwartej serii "Mam Talent".

Agnieszka Chylińska swoim szalonym tańcem obroniła formację "Spoko" z Zielonej Góry przed "nie" od Roberta Kozyry. Juror miał natomiast okazję popróbować tańca na rurze. Z seksownymi akrobacjami nie miało to nic wspólnego.

Drugi odcinek czwartej edycji "Mam Talent" pokazał castingi w Krakowie.

- Po raz pierwszy gościliśmy z programem w tym mieście - zaznaczyli jadący bryczką po Starówce prowadzący program Marcin Prokop i Szymon Hołownia. - Zaczynamy: wiśta, wio, koniki.

Pierwszy kandydat - Krzysztof Maniek z Nowej Wsi próbował naśladować ruchy i głosy zwierząt.

- Dostałam informację z TVN 24, że potrafisz jeszcze karpia naśladować. To prawda? - śmiała się Agnieszka Chylińska, ale występ nie przypadł do gustu jurorom.

Przy dźwiękach znanych z "Czarnych chmur" na scenę wkroczyła Karabela, czyli pięciu panów przebranych w szlacheckie stroje z szablami i bronią przy boku. Są grupą od 12 lat. Wśród nich jest trener szermierki.

- Jeszcze tego nie było, więc z przyjemnością popatrzymy - ożywiła się Agnieszka. - O proszę, już się jatka zaczęła.
Spodobało się, ale Małgosia Foremniak zastanawiała się, co grupa pokaże, gdy przejdzie dalej.

- Widziała pani pijacką burdę w tawernie? - zachęcali do głosowania na "tak".

Robert Kozyra narzekał, że trochę za mało ognia było na scenie.

- Możemy spalić scenę, nie ma problemu - śmiali się panowie.

Przeszli dalej.

Kolejny pokaz dała czeska grupa naśladująca legendarny, brytyjski zespół Queen. Jury i widownia śpiewała razem z uczestnikami.

- Co robimy z czeską podróbą? - śmiała się Chylińska. - Wzruszyły mnie twoje zęby, jak u Freddiego Mercury'ego - chwaliła wokalistę. A gitarzysta naśladujący Briana Maya przypomina mi trochę moją ciotkę - żartowała.

Małgosia także zachwycała się uderzającym podobieństwem wokalisty. Kozyra podobnie.

- Dzięki tobie Freddie żyje.

Zespól dostał trzy razy "tak".

- Mój przyjaciel jest jak hydraulik. Gdy widzi rurę od razu się ożywia - Hołownia podsumował wygibasy Prokopa przed kolejnym pokazem. Dziewczyny z Pole Dance Studio z Wrocławia przyjechały, by zatańczyć na rurze.

- Taniec na rurze musi być sexy, a to była jakaś gimnastyka - nie pochwalił Robert.

- To powinno być takie wrażenie, że widownia ledwo siedzi na krzesłach, a tego nie było - dodała Foremniak.

Zdopingowany do pokazania, jak to powinno być, Kozyra spróbował swoich sił. Robił przedziwne figury przy salwie śmiechu. Dziewczyny z Pole Dance usłyszały jednak "nie".

Jurorów zachwycił kolejny uczestnik "Mam talent", czyli 23 - letni Dawid Ciesielski z Częstochowy, student fotografii w łódzkiej ":filmówce".

- Cóż za "saksowny" mężczyzna - skomentował Prokop na widok Dawida niosącego saksofon.

Do udziału w show namówiła go dziewczyna, która za kotarami zaciskała kciuki.

- Zobaczymy, czy dziewczyna zrobiła ci dobrze, czy kuku - żartowała Chylińska.

A po występie pochwaliła, że był to dobry ruch.

- Czyli prawdą jest, że za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta. Mamusiu, pozdrawiam cię - dworował Prokop.

Duże wrażenie zrobiła również kolejna uczestniczka - 19 - letnia Natalia Baj z Tarnowa. Zaśpiewała kawałek Adele.

- Nie będzie nam tu żadna Adele pluła w twarz, bo my mamy swoją Natalię - komplementowała wykonanie Chylińska. - Myślę, że choć na początku drogi, to jesteś fantastyczną wokalistką.

Kozyra wypunktował oryginalny głos, fantastyczną barwę z seksowną chrypką.

- Będą cię ludzie kochać, oj będą.

- To było obrzydliwie piękne - mówiła Foremniak.

- Nie powiemy ci baj, baj, ale witaj w naszym programie - podsumowała szefowa jury.

Kolejny był 11-letni Michał Szumski, który zaśpiewał "Nie żałujcie serca dziewczyny". Mały zrobił "szoł" defiladowym krokiem, mimiką i artystycznym zacięciem oraz rzucaniem do publiczności "Rączki w górę".

- Tak to właśnie jest mieć osobowość - chichotała Chylińska. - Potwornie fałszujesz, ale czy to jest najważniejsze?
Michał dostał jednak 3 razy "nie".

- Plewiłeś jakieś wirtualne grządki - także kolejny show Łukasza Maca nie spotkał się ze zrozumieniem jury.
Nie oczarował też układ taneczny dwóch Wiedźm z Cycowa.

- Raczej cyce mi nie opadły - skwitowała Chylińska.

Po nim scenę opanowała formacja "Spoko" z Zielonej Góry. W hip hopie.

- Nie podobało mi się. Dla mnie wasze ciała są sflaczałe, przykro mi - ostro pojechała Foremniak.

- Za mało naturalności. Takie występy widziałem już sto razy - przytaknął Kozyra.

Innego zdania była Chylińska.

- Nie prowadzimy przecież castingu do rosyjskiej szkoły baletowej - próbowała przekonać Roberta do zmiany zdania.

Ten obiecał, że przemyśli, jeśli Agnieszka zatańczy na scenie z grupą.

- Zrób wszystko, by mnie przekonać - dopingował szalony taniec jurorki.

Po występie jednak zdania nie zmienił:

- Agnieszka była najlepsza.

Ale chwilę potem złamał się: - Dobrze. Przechodzicie dalej - usłyszały tancerki.

Fantastyczny został także okrzyknięty pokaz diabolo Krzysztofa Riewolda, czyli żonglowanie szpulką.

- To jest talent. To ja rozumiem - mówił Prokop.

- Rewelacja - podzielili jego zdanie jurorzy. - Piękny, prosty, czysty występ utalentowanego człowieka.

Pochwały zebrała też śpiewająca Ania Dudek.

- O w mordę jeża! Nieprawdopodobnie - zachwycała się Agnieszka. - Dziewczyno, jak my mamy ciebie oceniać, skoro jesteś genialna?

Spodobał się jeszcze występ gimnastyczki cyrkowej Inki Kalachevskiej w układzie na kole.

- Nie można oderwać od pani wzroku. Chce się panią oglądać 24 godziny na dobę - Robert był wyraźnie urzeczony.

Jako ostatni pokazany został chór gospel Sound'n'Grace..

- Radość, energia, ładne dziewczyny, ładne chłopaki, pan w czarnej marynarce hmmm...Widzicie, ile juror musi w 2 minuty dostrzec? - jak zwykle żartowała Chylińska. - A pana dyrygenta Kamila to zaproszę na własne koncerty. Będzie mi tak stał i machał tymi rękami.

- Sprytne posunięcie. 18 osób na scenie i łatwo ukryć, kto fałszuje. Mam wskazać kto? Nie mogę, bo nikt nie fałszował. Jesteście genialni - ocenił Robert Kozyra.

Kolejny odcinek w przyszłą sobotę o godz. 20.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24