Mammograf cyfrowy wykryje najmniejszą zmianę w piersi. Jest to pierwsze takie urządzenie w Rzeszowie

Na badania mammografem cyfrowym będą kierowane kobiety, w przypadku których postawienie diagnozy sprawia najwięcej problemów. - Będą to m.in. panie, które mają gruczołową budowę piersi, bądź u których widoczny jest obszar zaburzenia architektoniki - wyjaśnia lek. Janusz Ilnicki, specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie.

Aparat do mammografii cyfrowej pozwoli wyłapać drobne zmiany w strukturze piersi, których nie udałoby się zobaczyć na zwykłym zdjęciu mammograficznym.

- W piersiach, które mają dużo gruczołów możemy nie zobaczyć nowotworu. Dzieje się tak, bo ten rak, jak rodzynka w cieście jest schowana w obrazie. Kiedy mamy możliwość obejrzenia struktury piersi fragment po fragmencie , to tą rodzynkę zobaczymy - przedstawia obrazowo lek. Janusz Ilnicki. Specjaliści dzięki sprzętowi na jednym zdjęciu mogą zobaczyć wszystkie warstwy piersi oraz jej grubość.

- Tomosynteza dzieli nam pierś o szerokości np. 5 cm na drobne warstwy. Rak schowany za gruczołem na zwykłym zdjęciu może być niewidoczny. W łatwiejszy sposób możemy zlokalizować i ocenić zmianę - dodaje specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej. Nowoczesny sprzęt będzie obsługiwany przez jedną osobę. Pracownicy w najbliższym czasie zostaną przeszkoleni. Do szpitala wraz z mammografem cyfrowym trafił automatyczny skaner USG, który nieco różni się od zwykłego aparatu. Dzięki szerokiej nakładce, którą posiada będzie możliwe dokładne zbadanie piersi.

Urządzenia, które wchodzą w skład systemu Breast Unit kosztowały prawie 2 mln złotych. Pieniądze na ten cel pochodziły z dotacji celowej Ministerstwa Zdrowia. Mammograf cyfrowy jest pierwszym tego typu sprzętem w Rzeszowie i trzecim na Podkarpaciu.

ZOBACZ TEŻ: Bank Mleka w szpitalu Profamilia w Rzeszowie