Mamy kolejny medal Igrzysk Olimpijskich. Drugie srebro Małysza!

W pierwszym skoku Adam Małysz uzyskał 137 metrów i z dużą przewagę nad Finem Matti Hautamaekim (134 m) zajmował drugą pozycję. Prowadził niesamowity Szwajcar Simon Ammann, który zdeklasował konkurencję lądując na 144 metrze.

Dopiero na piątej pozycji plasował się Austriak Gregor Schlierenzauer (130,5 m), który w serii finałowej znów musiał odrabiać straty.

W najlepszej trzydziestce znaleźli się także Kamil Stoch (126 m i 13. miejsce) i Stefan Hula (122,5 m i 20. miejsce). Krzysztof Miętus zajął dopiero 36. miejsce (111,5 m) i nie awansował do drugiej serii.

W serii finałowej rewelacyjną dyspozycję udowodnił Ammann, który z wynikiem aż 138 metrów zapewnił sobie drugi podczas igrzysk w Vancouver złoty medal. Małysz stanął na wysokości zadania i skokiem na 133,5 metra wywalczył srebro. Brązowy medal kolejny raz przypadł Schlierenzauerowi, który uzyskał drugą odległość serii finałowej (136 m) i awansował na najniższy stopień podium.

Stoch uplasował się ostatecznie na 14. pozycji (123,5 m), a Hula był 19. (124 m).
Dla Polaków był to już czwarty medal podczas tegorocznej edycji zimowych igrzysk olimpijskich, co jest absolutnym rekordem w historii występów naszych reprezentantów.

Już w poniedziałek odbędzie się konkurs drużynowy, w którym zobaczymy także reprezentację Polski.