Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mandat za "selfie" ze słupkiem granicznym

Ewa Gorczyca
Przepisy nakazują, by turysta trzymał się w odpowiedniej odległości od granicy polsko--ukraińskiej. Chyba, że idzie wytyczonym szlakiem.

Zgodnie z rozporządzeniem wojewody, nie wolno wejść na pas drogi granicznej. W woj. podkarpackim biegnie on od znaku granicznego nr 1 na szczycie góry Krzemieniec w Bieszczadach (gdzie zbiegają się granice Polski, Słowacji i Ukrainy) do znaku granicznego nr 638 (w okolicy Horyńca- -Zdroju). Zakaz nie dotyczy jedynie odcinków, po których równolegle prowadzą szlaki turystyczne.

Pas ma szerokość 15 metrów. Turystom zdarza się, że wchodzą za daleko. Przekroczenie zielonej granicy, nawet nieświadome, to wykroczenie. Pogranicznicy określają je jako "zajście". - Takie przypadki wynikają z ciekawości turystów, którzy chcą przekonać się, co mogą zobaczyć po drugiej stronie - tłumaczy mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Dla turystów atrakcją jest zrobienie sobie zdjęcia po ukraińskiej stronie. - Zazwyczaj tłumaczą się, że nie wiedzieli, iż przekraczają zewnętrzną granicę Unii Europejskiej, a mijanych tablic ostrzegawczych nie traktowali całkiem poważnie - dodaje Elżbieta Pikor.

W ub. roku funkcjonariusze SG tylko z jednej - bieszczadzkiej - placówki w Ustrzykach Górnych odnotowali 30 tego typu przypadków. W tym sezonie turystycznym, od początku wakacji, Straż Graniczna z Wetliny i Ustrzyk Górnych ujawniła już w sumie 15 "zajść". Zdarzają się osoby, które granicę przekraczają kilkakrotnie.

Problem jest nie tylko w Bieszczadach. W Horyńcu- -Zdroju kuracjusze fotografię z granicy traktują jako pamiątkę z pobytu w uzdrowisku. Od początku roku 12 osób przekroczyło granicę wbrew przepisom. W ich przypadku zakończyło się pouczeniami. Maksymalna kara może jednak wynieść 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24