Manifestacja Solidarności w Rzeszowie. Związkowcy: podwyżki dla wszystkich, a nie dla wybranych

- Gdyby komunikacja odbywała się tak, jak zaraz po uchwaleniu ustawy o dialogu społecznym, nie byłoby nas tutaj. Ale jest inaczej. Nie akceptujemy dialogu tylko z wybranymi grupami, uważamy, ze wszyscy pracownicy mają jednakowe prawo korzystać z dobrej kondycji finansów publicznych

– mówi Roman Jakim, przewodniczący Regionu Rzeszowskiego NSZZ Solidarność.

Podczas dzisiejszej manifestacji związkowcy przekazali wojewodzie podkarpackiemu petycję adresowaną do premiera Mateusza Morawieckiego. Zwrócili w niej uwagę, że doceniają pozytywne zmiany i rozwiązania wprowadzane w Polsce, ale nie zgadzają się na poprawę warunków pracy i płacy dla wybranych grup pracowników, podczas gdy innym tego prawa się odmawia.

ZDJĘCIA Z MANIFESTACJI: Solidarność protestuje w Rzeszowie

Związkowcy Solidarności domagają się m.in. podwyżek w sferze finansów publicznych, wprowadzenia kryterium stażowego uprawniającego do przejścia na emeryturę bez względu na wiek, odmrożenia wskaźnika naliczania Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz systemowych rozwiązań stabilizujących ceny energii i wsparcia dla przemysłu energochłonnego. Proponują także, aby nie wliczać do minimalnego wynagrodzenia dodatku za wysługę lat.

Dzisiejsza akcja odbyła się równocześnie przed wszystkimi urzędami wojewódzkimi w kraju. 10 kwietnia związkowcy zdecydują, w jaki sposób będą ją kontynuować.