- Mamy tutaj zielone płuca Rzeszowa, wspaniale rozwijające się, włączone 13 lat temu do Rzeszowa osiedle, które dysponuje wieloma zabytkami - mówił Marcin Warchoł, kandydat na Urząd Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Wspomniał, że kiedyś mieścił się tam letni pałac Lubomirskich. Następnie gładko przeszedł do obietnic. Kaczerne wiceminister chciałby zamienić w teren rekreacyjno-wypoczynkowy.
- Jest to naturalne miejsce, które będzie mogło pełnić rolę wypoczynku dla rzeszowian, przyjeżdżających do końca Bulwarów, a później ulicą Jarową
- wymyślił Marcin Warchoł.
Oprócz tego, od skrzyżowania z Nowogrodzką aż do placu zabaw kandydat chce zrobić chodnik i oświetlenie. Obiecuje, że ulice Jarowa oraz Beskidzka mają zostać rozbudowane, potok Paryja podda melioracji, a przy ul. Karkonoskiej ma powstać plac zabaw. Warchoł był zniesmaczony, że Dom Kultury znajduje się w zawilgoconej piwnicy przedszkola.
- Mieszkańcy potrzebują nowego Domu Kultury
- ocenił kandydat na prezydenta Rzeszowa.
Obecny na konferencji Przewodniczący Rady Osiedla Zwięczyca Janusz Borek zgłaszał potrzebę wybudować kaplicy cmentarnej.
- Panie wiceministrze, trzymamy za słowo. Oczekujemy, na realizację pana pomysłów -
powiedział przewodniczący po wysłuchaniu obietnic Marcina Warchoła.
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Warchoł - Jak rozwiązać problemy komunikacyjne w Rzeszowie? FRAGMENT DEBATY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?