- Od rana spotykam się z mieszkańcami. Byłem na placu Wolności i Placu Targowym, gdzie rozdałem kilkaset drzewek z okazji Dnia Lasów - mówił Marcin Warchoł i zapewnił, że podczas tych spotkań zachowany jest reżim sanitarny.
Pojawiło się sporo chętnych na sadzonki. Można było wybierać spośród modrzewi, świerków, sosen, brzóz, dębów, czy buków. Ci, co się pośpieszyli, mogli też dostać łopatki. Każdy chętny mógł wziąć sobie drzewko i posadzić je u siebie w ogródku. Drzewka dostarczyli leśnicy z Nadleśnictwa Leżajsk. Przy okazji opowiadali o rzadko występujących w Polsce głuszcach, a które są hodowane właśnie w tym nadleśnictwie. Leśnicy zapewniali, że nie wspierają kandydatury Warchoła, a promują Święto Lasów (które wypada 21 marca). Nie przeszkodziło to jednemu z nich, robić sobie zdjęcia z kandydatem na prezydenta Rzeszowa.
- Za drzewka zapłaciłem ja, ze swoich pieniędzy - wyjaśnił Marcin Warchoł. - Mam ten komfort, że pracuję w dwóch miejscach. W związku z tym poświęcam moje prywatne środki na realizację takich działań, jak dziś. Są to spotkania promocyjne, gdzie rozmawiamy o ważnych sprawach dla Rzeszowa. Jeśli chodzi o udział Lasów Państwowych to jestem bardzo wdzięczny, że przyjęły moje zaproszenie.
Wiceminister zapewnił też, że nie prowadzi na bulwarach kampanii wyborczej, a on występuje w roli "posła na Sejm i wiceministra sprawiedliwości, który prowadzi kampanię społeczną na rzecz zielonego Rzeszowa". Jeśli chodzi o jego KKW, to Marcin Warchoł jest w trakcie jego rejestracji. Trwa to tyle czasu, bo dyskusje wzbudziła... nazwa komitetu.
- Komitet Wyborczy Wyborców Marcina Warchoła z poparciem Tadeusza Ferenca. Taką nazwę wymyśliliśmy z panem prezydentem. Jest to rzecz precedensowa w dziejach naszego kraju. Zbiera się PKW, która ma w tej sprawie wydać uchwałę w tej sprawie w poniedziałek - tłumaczy kandydat. - Czy mógłbym zaniechać witania wiosny i świętowania Dnia Lasów, czekając na decyzję PKW? Nie mógłbym!
Aktywiści z Będzie Dziko: To sadzonka wyborcza!
Kiedy Marcin Warchoł z hollywodzkim uśmiechem na ustach i wiklinowym koszyczkiem rozdawał sadzonki wszystkim chętnym, obok namiotu Lasów Państwowych z transparentem pojawiło się się dwóch aktywistów z Fundacji Będzie Dziko, którzy nazwali całą akcję "sadzonką wyborczą" (nawiązując ironicznie do kiełbasy wyborczej).
- Trójka faworytów w wyścigu o prezydenturę w Rzeszowie. Różnice są minimalne
- Wiceminister Warchoł chce produkować w Rzeszowie biogaz i rozwijać recykling
- Marcin Warchoł: Złożyłem legitymację Solidarnej Polski, moją partią jest Rzeszów
- Rezygnacja prezydenta Rzeszowa. Oświadczenia Tadeusza Ferenca i Marcina Warchoła
- Ta sadzonka to małe zadośćuczynienie tego, co się tu działo, jak ciągle drzewa były wycinane - mówi jeden z nich. Drugo wręczył wiceministrowi Sprawiedliwości ulotkę z postulatami tego, co w mieście należy zrobić. Wymieniono tam m.in. realną ochronę drzew.
Niczym niezrażony kandydat na prezydenta, podszedł do mężczyzn i wręczył im sadzonki, które ci chętnie przyjęli. Przyznał, ze "zna te problemy" i zaproponował aktywistom spotkanie "jeszcze w tym tygodniu".
Przyjazd policjantów
Rozdawanie na chwilę przerwała wizyta policjantów. Przyjechali, bo zostali wezwani przez przechodniów. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w parku odbywa się nielegalne zgromadzenie. Po grzecznej i delikatnej wymianie zdań ze współpracowniczkami Marcina Warchoła, które zapewniły, że "zaraz wszyscy rozejdą się po bulwarach", odjechali.
Kto powinien zostać prezydentem Rzeszowa?
- 45.75%
- 23.83%
- 13.16%
- 11.51%
- 2.29%
- 1.28%
- 1.11%
- 1.07%
Zobacz też: Marcin Warchoł kandydat na prezydenta Rzeszowa o planach kampanijnych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA