WYNIKI
WYNIKI
10 km stylem klasycznym pań
1. Marcela Marcisz, MKS Halicz Ustrzyki Dolne
2. Natalia Grzebisz, AZS AWF Katowice
3. Olga Stefanyshyn z Ukrainy
20 km stylem klasycznym
1. Marcin Rzeszótko, KW Bielsko Biała
2. Bogusław Gracz, Witów-Watra Kamienica-Mszana Górna
3. Jakub Mroziński, Start-Ski Jakuszyce
Narciarze biegali na dystansach: 20, 10 i 3 km. W biegu na 10 km rywalizację wśród pań wygrała Marcelina Marcisz, reprezentująca MKS Halicz Ustrzyki Dolne. W biegu na 20 km zwyciężył Marcin Rzeszótko z KW Bielsko Biała.
Organizatorzy znakomicie przygotowali trasy narciarskie. Przy kilkustopniowym mrozie i w promieniach słońca panowały wymarzone warunki do sportowej walki na trasie, a także rekreacji.
- Dobrze, że kilka dni przed zawodami dopadało trochę śniegu, bo było z nim tak krucho, że rozważaliśmy przeniesienie rywalizacji do Wołosatego, w Bieszczady Wysokie - mówi Stanisław Nahajowski, komandor biegu, szef Podkarpackiego Okręgowego Związku Narciarskiego.
Trasy z homologacją FIS
MAŁY BIEG LOTNIKÓW
klasy I i II - 500 metrów
dziewczęta:
1. Weronika Bil - Jedlicze
2. Wiktoria Zubielewicz - Ustjanowa
3. Oliwia Kowalczyk - Ustjanowa
chłopcy:
1. Jakub Biskup - Jedlicze
2. Wiktor Zubielewicz - Ustjanowa
3. Eryk Rymarczyk - Ustjanowa
klasy III i IV - 1 km
dziewczęta:
1. Renata Prędki - Ustrzyki
2. Maria Bernat - Ustjanowa
3. Martyna Okarma - Wysowa Zdrój (UKS Hańczowa)
chłopcy:
1. Szymon Rygiel - Karpaty Klimkówka
2. Aleksander Pająk - Wysowa Zdrój (UKS Hańczowa)
3. Łukasz Lachowski - Ustrzyki
klasy V i VI - 2km
dziewczęta:
1. Izabela Marcisz - Ustrzyki
2. Sabina Lizis
3. Zuzanna Konik - Ustjanowa
chłopcy:
1. Mariusz Smoła - Wysowa Zdrój (UKS Hańczowa)
2. Maciej Giefert - Ustrzyki
3. Kamil Hacela - Jedlicze
GIMNAZJUM - 3 km
dziewczęta:
1. Natalia Zając
2. Zuzanna Wójtowicz
3. Sandra Pasławska (wszystkie Ustrzyki)
chłopcy:
1. Maciej Piergies - Ustrzyki
2. Mateusz Kuruc - Hańczowa (UKS Hańczowa)
3. Maciej Szymanek - Ustrzyki.
Trasy narciarskie na zboczach Żukowa w Ustjanowej Górnej są położone wręcz idealnie. Narciarze mają do wyboru kilka pętli. Do ubijania tras i zakładania torów do stylu klasycznego wykorzystywany jest profesjonalny ratrak.
To wymarzone miejsce do doskonalenia umiejętności przez wyczynowców i amatorów. W 2011 roku ustjanowskie trasy otrzymały certyfikat Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (Internationale de Ski Federation - FIS). Dzięki temu można tu rozgrywać zawody międzynarodowe z udziałem najlepszych zawodników.
Niedzielne zawody były okazją do poprawienia indywidualnych rankingów w ramach amatorskich mistrzostw Polski w biegach narciarskich. Wśród zawodników rywalizowali również podkarpaccy leśnicy.
W Małym Biegu Lotników, który był prologiem do niedzielnej imprezy, wystartowało 11 stycznia prawie 200 młodych biegaczy. Rywalizowali stylem klasycznym ze startu wspólnego na dystansach od 0,5 do 3 kilometrów.
Grupa entuzjastów
Skąd w Ustjanowej tak wyśmienite warunki i klimat do uprawiania narciarstwa biegowego? Wszystko dzięki grupie entuzjastów tego wspaniałego sportu. Człowiekiem legendą jest Stanisław Nahajowski. Nauczyciel, trener i organizator sportu, niestrudzony miłośnik i instruktor biegania na deskach.
Jest też wicestarosta bieszczadzki Zygmunt Krasowski, który - a jakże - wystartował w niedzielnym biegu. Jest wreszcie Marek Konopka, dyrektor Szkoły Podstawowej w Ustjanowej Górnej, który podczas każdych zawodów przemienia się w serwismena, by jak najlepiej posmarować narty startującym dzieciakom.
Dzięki tym i wielu innym ludziom powstał i działa ośrodek narciarstwa biegowego, który jest nie tylko ewenementem na mapie Podkarpacia, ale też znanym i coraz bardziej cenionym miejscem w kraju.
To sport tani i bezpieczny
Stanisław Nahajowski przyznaje, że przybywa ludzi, którzy wypoczywają na nartach śladowych lub biegowych. Ale - jak mówi - pod tym względem wciąż jesteśmy w tyle za najbliższymi sąsiadami. Bieganie na nartach jest o wiele bardziej popularne w Czechach i na Słowacji. Także na Ukrainie wiele osób chodzi na deskach.
- Bieganie czy chodzenie na nartach jest bezpieczniejsze, niż narciarstwo alpejskie, nie powoduje tylu kontuzji, no i jest tańsze - zauważa Stanisław Nahajowski. - Nie trzeba płacić za wyciągi. Sprzęt też jest tańszy. Używane narty z wiązaniami plus buty i kijki można kupić już za 300 zł.
Więcej starań i pieniędzy pochłania utrzymanie profesjonalnie przygotowanych tras. Działacze narciarscy w Ustrzykach Dolnych dorobili się już kolejnego nowoczesnego ratraka. Sprzęt umożliwia zakładanie śladów do biegu na najwyższym poziomie.
Niestety, takie warunki nie są standardem w naszym regionie.
- Mamy sieć wyciągów narciarskich na Podkarpaciu, ale przydałoby się więcej tras do biegania - przyznaje Stanisław Nahajowski.
Nie jest problemem znalezienie miejsca pod wytyczenie trasy, lecz kupno i utrzymanie sprzętu do jej wytyczenia. Ale jeżeli jest chęć działania, komuś zależy na sportowym rozwoju dzieci i młodzieży, to i pieniądze się znajdą - uważają ustrzyccy animatorzy narciarstwa biegowego.
- Ten ośrodek narciarski, a także praca z dziećmi w Ustjanowej to powinien być przykład do naśladowania dla innych w naszym regionie - uważa Józef Filip, trener i instruktor narciarski z Korczyny, od lat zaangażowany w organizacji kolejnych edycji Biegu Lotnika. - Oczywiście, nie na taką skalę, ale powinniśmy wytyczać lokalne trasy i - z pomocą rodziców i sponsorów - zachęcać dzieciaki do uprawiania sportu. To zadanie nauczycieli i samorządów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Uważajcie na Sablewską za kółkiem! Kiedyś doprowadzi do wypadku! Ekspert wyjaśnia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły