Muzyka Fryderyka Chopina jest od dawna inspiracją muzyków jazzowych. Marek Bałata w programie pt. "Chopin Poject", pokazał, że można ją interpretować nie tylko za pomocą instrumentu, ale i głosu.
Mielczanie usłyszeli więc wokalizy znanych chopinowskich utworów: preludium e -moll, etiudy f-moll, mazurków F-dur i f--moll, walc a -moll oraz pieśni "Smutna rzeka" i "Hulanka". - Pierwsza pieśńto nawiązanie do smutnych wydarzeń ostatnich miesięcy - powiedział Bałata.
Artysta wystąpił ze swoim kwintetem w składzie: Marek Markowski (fortepien), Dominik Bieńczycki (skrzypce), Szymon Kamykowski (saksofony), Tomasz Kupiec (kontrabas) i Bartek Staromiejski (perkusja).
W I części koncertu wystąpił zespół Lechistan, który przedstawił z kolei muzykę Chopina w interpretacji orientalnej. Wystąpiła w nim siostrzenica Bałaty Magdalena Tejchma, która zaprezentowała możliwości kilku orientalnych instrumentów. Na bis wspólnie ze swoim wujkiem wykonała I część kompozycji "Pod drzewem Chopina".
Był to trzeci koncert zamykający tzw. Tryptyk Chopinowski, ale nie kończący całego festiwalu. Czwarty koncert już 2. sierpnia o g. 19.30 w kościele p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wystąpi w nim chór Kijów, laureat festiwalu muzyki cerkiewnej w Hajnówce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?