Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria Niklińska: lubię jazdę dynamiczną

Magdalena Adamska
Maria Niklińska
Maria Niklińska Fot. Oko Cyklopa
Mało kto wie, że aktorka Maria Niklińska, prywatnie córka Jolanty Fajkowskiej, to miłośniczka motoryzacji.

Poza warszawskimi scenami można oglądać ją jako prowadzącą program "Łagodna na drodze" w TVP 2, który propaguje bezpieczną jazdę samochodem. Jesienią zobaczymy ją w 13. edycji "Tańca z Gwiazdami" w TVN.

- "Łagodna na drodze" to program TVP 2, w którym występujesz w roli współprowadzącej u boku Macieja Wisławskiego. Jak to się stało, że tam trafiłaś?

- Otrzymałam propozycję i bez zastanowienia ją przyjęłam. Uwielbiam samochody, a jeszcze bardziej lubię zasiadać za kierownicą jako kierowca. Z roku na rok coraz lepiej odnajduję się za drodze - nie cierpię z kolei roli pasażera.

- Czy "Łagodna na drodze" to - jak może zasugerować tytuł - program skierowany do kobiet?

- W żadnym wypadku! Chodzi w nim głównie o podnoszenie świadomości i kultury kierowców użytkujących drogi - bez względu na wiek czy płeć.

- W programie towarzyszy Ci znany pilot rajdowy Maciej Wisławski. Czy nauczyłaś się od niego czegoś pożytecznego?

- Maciek uczy mnie spokoju i opanowania. Mam tendencję do gwałtownej jazdy.

- Jakim jesteś prywatnie kierowcą?

- Dynamicznym, ale już nie siejącym postrach (uśmiech). Pierwsze dwa lata, od kiedy miałam prawo jazdy, lubiłam zaszaleć na drodze. Jeździłam sportowym autem, które samo prosiło, abym naciskała na pedał gazu.

- Uważasz, że kobiety są kiepskimi kierowcami?

- Nigdy tak nie podchodziłam do sprawy. Ale faktycznie - z podobnym poglądem po raz pierwszy spotkałam się na kursie na prawo jazdy.

- Gdzie oprócz "Łagodnej na drodze" można Cię oglądać?

- Na scenie. Gram w warszawskim Teatrze Kamienica w spektaklu "Testament cnotliwego rozpustnika" oraz w projekcie Laboratorium Dramatu pt. "Tiramisu".

- Masz apetyt na projekty telewizyjno-kinowe?

- Mam i liczę na to, że niedługo uda mi się co nieco z nich skonsumować (śmiech).

- Pytam, bo niewiele Ciebie w telewizji…

- Tak się złożyło w mojej karierze, że głównie występuję w teatrach, które z pewnością nie gwarantują takiej popularności jak telewizja.

- Czy dzięki znanej mamie, Jolancie Fajkowskiej, miałaś łatwiejszy, a może trudniejszy start w życiu?

- Trudno mi to stwierdzić, bo nie mam za dużego porównania. Moja mama była rozpoznawalna, a ja żyłam obok tego.

- Na koniec - czy planujesz w tym roku wakacje?

- Chciałabym jeszcze podczas tego lata wybrać się nad morze na kitesurfing.

- Tego Ci zatem życzę!

- Dziękuję!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24