Marian Pigan - były dyrektor generalny Lasów Państwach od teraz będzie rządził w RDLP w Krośnie

Na nic zdało się poparcie pracowników Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, którzy wrzucali w sieci posty pod hasłem "muremzadyrektoremStarzakiem". Poniedziałek, 9 września był pierwszym dniem pracy nowego dyrektora Mariana Pigana.

Jak czytamy na stronie Lasów Państwowych, Marian Pigan to leśnik z wieloletnim doświadczeniem. Jest absolwentem Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Na tej uczelni uzyskał również stopień naukowy doktora nauk leśnych. Swoją pracę w Lasach Państwowych zaczynał w Nadleśnictwie Leżajsk.

W latach 1998-2002 pracował w Nadleśnictwie Pszczyna, skąd w 2003 roku przeszedł do Nadleśnictwa Kobiór. Od końca 2007 roku 2007 pełnił funkcję zastępcy dyrektora generalnego Lasów Państwowych do spraw marketingu, organizacji i rozwoju.

Od kwietnia 2008 roku do lutego 2012 roku był dyrektorem generalnym Lasów Państwowych. Od lipca 2012 roku, z kilkunastomiesięczną przerwą, do września 2024 roku, pełnił funkcję nadleśniczego Nadleśnictwa Kobiór.

Poprzedni dyrektor RDLP w Krośnie nie zagrzał długo miejsca na fotelu dyrektorskim. Powołany zaledwie w styczniu tego roku Janusz Starzak, swoje odwołanie otrzymał 28 sierpnia. Nie podano oficjalnych przyczyn podjęcia tej decyzji. Ale dziwnym zbiegiem okoliczności, było to dwa dni po jego wystąpieniu na sejmiku województwa podkarpackiego w Rzeszowie, podczas dyskusji nad stanowiskiem Radnych Województwa krytykującym działania Ministerstwa Klimatu i Ochrony Środowiska. Chodzi o decyzję ministry Pauliny Hennig-Kloski z 8 stycznia o wprowadzeniu ograniczeniu wycinki na terenach LP, obejmujących 18 tys. hektarów na Podkarpaciu (Bieszczady, Puszczę Karpacką oraz okolice Iwonicza-Zdroju i Rymanowa-Zdroju).

- Ministerstwo wprowadziło te ograniczenia, chyba przed nami, leśnikami - mówił gorzko podczas dyskusji ówczesny dyrektor RDLP w Krośnie Janusz Starzak.

Po jego odwołaniu, pracownicy RDLP w Krośnie napisali na Facebooku:

- Dyrektor Starzak pokazał nam, że można dążyć do ambitnych celów odważnie i z klasą, w oparciu o merytorykę i bez eskalacji konfliktów. Bardzo dziękujemy - przekazali. - Zmienia się podejście do przyrody, do jej ochrony i współegzystowania z nią. Dyrektor Starzak znał te uwarunkowania i miał wizję, jak pogodzić potrzeby zmieniającego się świata z potrzebami czerpania pożytków z lasu. Wiedzieliśmy, że mimo trudnego celu, jaki mamy przed sobą, jest z nami prawdziwy lider, z którym wszystko jest możliwe - zapewniali pracownicy RDLP w Krośnie.

Chcieliśmy porozmawiać z nowym dyrektorem Marianem Piganem, niestety nie udało się to, ponieważ był pochłonięty spotkaniami podczas swojego pierwszego dnia pracy w Krośnie.

Na wiadomość o nowym dyrektorze zareagowali działacze z Inicjatywy Dzikie Karpaty. Od lat toczą oni walkę z leśnikami z podkarpackich nadleśnictw.

- Czy to dobra wiadomość dla Puszczy Karpackiej? Trudno przewidzieć, ale trzymamy kciuki za nowego dyrektora i życzliwsze niż niektórych jego poprzedników podejście do przyrody - napisali na instagramie.