Przekroczenie uprawnień służbowych i ujawnienie tajemnicy państwowej - takie zarzuty były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński kieruje wobec prokuratora z Rzeszowa, Bogusława Olewińskiego. To ten sam, od którego Kamiński usłyszał zarzuty nadużycia uprawnień i kierowania nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA w związku z tzw. "aferą gruntową".
Przez około półtorej godziny Mariusz Kamiński gościł w poniedziałek w tarnobrzeskiej Prokuraturze Okręgowej. To właśnie jeden z tutejszych prokuratorów zbada, czy zasadne są zarzuty, jakie Kamiński kieruje wobec prokuratora Bogusława Olewińskiego z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
- Były szef CBA złożył zawiadomienie, że prokurator prowadzący śledztwo dotyczące działań CBA w sprawie afery gruntowej, ujawnił materiały niejawne. W ocenie składającego zawiadomienie, prokurator tym samym ujawnił tajemnicę państwową i przekroczył uprawnienia służbowe - wyjaśnia prokurator Edward Podsiadły, szef Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.
Dlaczego sprawę rozpozna śledczy z Tarnobrzega? Mariusz Kamiński zawiadomienie na Olewińskiego złożył do rzeszowskiej Prokuratury Okręgowej, ta jednak z oczywistych względów wyłączyła się. Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie wskazała na prokuraturę w Tarnobrzegu.
Jak się dowiedzieliśmy, zarzuty kierowane przez byłego szefa CBA dotyczą pisemnego uzasadnienia, które prokurator Bogusław Olewiński dołączył do postanowienia o przedstawieniu zarzutów jednemu z funkcjonariuszy CBA. W ocenie Kamińskiego w uzasadnieniu tym znalazły się informacje tajne, do których dostęp mogą mieć tylko nieliczni.
Prokurator Edward Podsiadły dodaje, że Mariusz Kamiński został zaproszony do Tarnobrzega po to, aby doprecyzował i szczegółowo omówił zarzuty kierowane wobec prokuratora z rzeszowskiej "okręgówki".
Trudno oprzeć się wrażeniu, że zarzuty kierowane wobec Olewińskiego to odpowiedź Kamińskiego na zarzuty, jakie usłyszał w śledztwie prowadzonego przez Olewińskiego.
Przypomnijmy, że rzeszowska prokuratura zarzuciła szefowi CBA (obecnie już byłemu) nadużycie uprawnień, kierowanie nielegalnymi działaniami operacyjnymi CBA (wręczenie łapówki osobom powołującym się na wpływy w resorcie rolnictwa i funkcjonariuszom publicznym), a także kierowanie podrabianiem dokumentów i wyłudzeniem poświadczenia nieprawdy w oparciu o takie dokumenty.
Całość rzeszowskiego śledztwa dotyczyła działań CBA w związku z "aferą gruntową", która doprowadziła do dymisji Andrzeja Leppera oraz odwołania szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Janusza Kaczmarka, a tym samym do rozpadu koalicji rządzącej PiS - Samoobrona - LPR i przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas