Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz T. zostaje na wolności. Dozór policyjny został zwiększony [WIDEO]

Karolina Jamróg, Anna Janik
Mariusz T. opuszcza więzienie na Załężu.
Mariusz T. opuszcza więzienie na Załężu. Krzysztof Łokaj
Wczoraj Sąd Apelacyjny w Rzeszowie oddalił zażalenie dyrektora Zakładu Karnego w Rzeszowie. Dyrektor chciał, żeby Mariusz T. do momentu uprawomocnienia się ewentualnego wyroku sądu o skierowanie go na przymusowe, zamknięte leczenie pozostał w izolacji.

Tym samym zdecydował, że Mariusz T. pozostanie na wolności. Jednocześnie sąd zmodyfikował środki zabezpieczające i wprowadził zakaz opuszczania przez T. mieszkania między godz. 22 a 7. Nadal obowiązuje go zakaz opuszczania kraju, a policjanci mogą prowadzić wobec niego tzw. czynności operacyjno - rozpoznawcze.

- To rozstrzygnięcie będzie szeroko komentowane i może być kontrowersyjne. Niektórzy - tak jak pełnomocnik Mariusza T. - uważają, że w tym postępowaniu nie powinno się stosować żadnych środków zabezpieczających. Sąd jest innego zdania - tak podsumował prawomocne postanowienie S.A. jego rzecznik Roman Skrzypek.

Wczoraj w sprawie Mariusza T. zabrał głos wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Twierdzi on, że tuż przed wyjściem T. na wolność, w jego celi znaleziono nie zdjęcia z wakacji - o których na prośbę T. mówił w mediach mec. Marcin Lewandowski, ale fotografie dziewczynek w wyzywających pozach oraz erotyczny kolaż, na którym w miejscu twarzy dzieci była wklejona podobizna Mariusza T. Dziwi się też, że o ocenę tych materiałów rzeszowska prokuratura nie zwróciła się do biegłego. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie tłumaczy, że materiały nie wymagały konsultacji z biegłym, bo co do swojego charakteru od początku nie budziły wątpliwości.

- Nie było potrzeby powoływać biegłego po to, żeby wyłożył nam prawo. W tym przypadku sytuacja była jasna: zdjęcia i szkice nie były treściami pornograficznymi w rozumieniu polskiego Kodeksu karnego - mówi Andrzej Mucha, rzecznik PO w Rzeszowie.

- Skąd pan wiceminister ma informacje, które rozpowszechnia, nie wiemy i nie będziemy ich komentować. Nasze stanowisko pozostaje niezmienne - dodaje.

Prokuratura zakończyła to postępowanie, nie wszczynając śledztwa. Jednocześnie rozpoczęła czynności sprawdzające w związku z doniesieniem złożonym 5 lutego przez Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami. Jego prezes Ryszard Nowak powiadomił prokuraturę, że Mariusz T. popełnił nie 4, ale 7 morderstw, Informacje w całości zaczerpnął z lektury jednego z bulwarowych pism, w którym ukazał się wywiad z byłym współwięźniem "Szatana z Piotrkowa" Andrzejem W. Ten twierdził, że w celi Mariusz T. przyznał się do zabicia jeszcze trzech chłopców.

- Rolą prokuratury jest sprawdzenie każdego sygnału, dlatego to robimy - tłumaczy Mucha. - Na ten moment nie widzimy jednak podstaw do wszczęcia śledztwa - zaznacza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24