MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marsz wolności. W Jaśle znów oddano honory bohaterom i ofiarom brawurowej akcji uwolnienia więźniów z rąk Niemców w 1943 r. [ZDJĘCIA, WIDEO]

Jakub Hap
Wideo
od 16 lat
Tradycji stało się zadość. W poniedziałkowy wieczór, ponad stu mieszkańców Jasła i okolicy dało kolejne świadectwo pamięci o odważnym i skutecznym zrywie grupy akowców pod dowództwem "Korczaka", którzy nocą z 5 na 6 sierpnia 1943 roku uwolnili z rąk niemieckiego okupanta 66 więźniów politycznych i około drugie tyle innych osadzonych. Jasielski Marsz Wolności im. Pułkownika Stanisława Dąbrowy-Kostki, organizowany celem kultywowania pamięci o "Akcji Pensjonat" odbył się już po raz dwunasty.

W tym roku cykliczny marsz stanowił jednocześnie oficjalne miejskie obchody rocznicy "Pensjonatu", które dotąd organizowane były odrębnie. Uczestnicy poniedziałkowego wydarzenia spotkali się przed godziną 20 na Skwerze Uczestników Akcji Pensjonat obok budynku jasielskiego sądu, czyli w miejscu, gdzie podczas II wojny światowej mieściło się niemieckie więzienie. Przypomniano tam przebieg bezprecedensowego wydarzenia sprzed 81 lat. Zgromadzeni wysłuchali hymnu Jasielskiego Marszu Wolności i pieśni "Chłopaki od Korczaka", zaśpiewanych kolejno przez wokalistkę JDK Karolinę Polak i druha Huberta Michałowskiego ze 139. Drużyny Harcerskiej "Lisy" (autorem obydwu utworów jest Piotr Hudyma). Druhny Natalia Kopeć i Antonina Schmidt (139. DH "Lisy") odczytały wiersze o uwolnieniu więźniów w 1943 r.

Pośród uczestników uroczystości byli m.in. harcerze, uczniowie z klas o profilu mundurowym oraz inni mieszkańcy Jasła i regionu, którzy zupełnie prywatnie postanowili oddać cześć bohaterom i ofiarom historycznego zrywu żołnierzy Armii Krajowej. Nie zabrakło lokalnych samorządowców - obecni byli m.in. burmistrz Jasła Adam Kostrząb, jego zastępca Przemysław Baciak, radny sejmiku wojewódzkiego Mateusz Lechwar, przewodniczący Rady Miejskiej Jasła Marcin Węgrzyn czy wójt gminy Osiek Jasielski Marek Rączka.

Pod pomnikiem AK zostały złożone kwiaty.

Po tradycyjnym przemarszu uczestników wydarzenia trasą "odskoku" żołnierzy Kedywu AK oraz wyswobodzonych przez nich więźniów w kierunku Żółkowa, finał akcji, jak co roku, odbył się na placu przy kościele parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny. Odmówiono tam modlitwę w intencji uczestników "Pensjonatu", mimo padającego deszczu zapłonęło też ognisko jako symboliczny ogień pamięci i odczytano okolicznościowy apel. Na koniec, wszyscy zgromadzeni, korzystając ze specjalnie przygotowanych śpiewników wspólnie ośpiewali kilka pieśni żołnierskich i partyzanckich.

Organizatorami Jasielskiego Marszu Wolności im. Pułkownika Stanisława Dąbrowy-Kostki są Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, Komenda Hufca ZHP w Jaśle im. Rodziny Madejewskich, Miasto Jasło oraz Jasielski Dom Kultury - we współpracy z parafią NSPJ i NPNMP w Jaśle.

Korczak, Trójka, Boruta, Dąbrowa, Żbik, Paw

„Akcja Pensjonat” odbyła się w Jaśle nocą z 5 na 6 sierpnia 1943 roku. W przygotowanie przedsięwzięcia, zwanego również „Akcją W”, zaangażowała się czteroosobowa rodzina Madejewskich (ich willa stała się kwaterą zespołu dywersyjnego), z którą współdziałali trzej strażnicy więzienni – z akowcem Józefem Okwieką ps. „Trójka” na czele. Sam atak przeprowadziła natomiast grupa Kedywu Podokręgu Armii Krajowej Rzeszów w składzie: ppor. Zenon Sobota ps. „Korczak” (dowodzący), ppor. Zbigniew Cerkowniak ps. „Boruta”, kpr. pchr. Stanisław Kostka „Dąbrowa”, plut. pchr. Zbigniew Zawiła „Żbik”, phm. Stanisław Magura „Paw” i wspomniany plut. Okwieka.

Szturm na więzienie rozpoczął się godzinę przed północą. Okwieka, kończąc służbę, poprosił o wypuszczenie go na zewnątrz. Do działania ruszyli wtedy oczekujący w zaroślach „Korczak”, „Boruta”, „Dąbrowa” i „Żbik” – uzbrojeni w pistolety i dwa granaty ręczne. Po skrępowaniu otwierającego bramę strażnika, wdarli się do dyżurki kancelarii więzienia, gdzie przejęli klucze do cel i magazynów. Po rozbrojeniu pozostałych strażników i odizolowaniu ich w piwnicznej ciemnicy, wyprowadzili zza krat 66 więźniów politycznych. Każdego zaopatrzyli w koc, gotówkę i chleb, a najsilniejszych i najsprawniejszych uzbroili w przejęte manlichery z amunicją. Podczas akcji umożliwiono też ucieczkę około 120 innym więźniom, w tym żołnierzom sowieckim.

Sobota i jego kompani wyprowadzili oswobodzonych z miasta. W Żółkowie podzielili się na dwie grupy – jedna ruszyła w kierunku Gorlic, druga w stronę Bóbrki.

- O naszym, uwieńczonym sukcesem napadzie na jasielskie więzienie, mówiły alianckie radiostacje całego świata i pisała niemal cała tajna prasa Polski Podziemnej - wspominał w 2003 r. Stanisław Dąbrowa-Kostka, jedyny żyjący jeszcze wówczas członek załogi „Korczaka”, cytowany w piątym tomie „Rocznika Jasielskiego”.

Pokazali, że nie wszystko jeszcze stracone

Jak zauważa Wiesław Hap, historyk i regionalista, prezes Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego - pomysłodawca (wraz z Piotrem Hudymą) i stały koordynator Jasielskiego Marszu Wolności - „Pensjonat” uświadomił niemieckiemu najeźdźcy, że Polacy są jeszcze w stanie walczyć z nim skutecznie, zadawać straty.

- Uwolnieniem więźniów zainteresował się sam generalny gubernator Hans Frank, czego następstwem była zmiana na stanowisku szefa gestapo i naczelnika więzienia w Jaśle. A społeczeństwo polskie miało po tej udanej akcji poczucie, że jeszcze Polska nie zginęła

- podkreśla Wiesław Hap.

W piątkowym wydarzeniu - podobnie jak przed rokiem - uczestniczył Jan Stachyrak z Krosna. Jego matka została uwolniona z jasielskiego więzienia przez ekipę "Korczaka".

- Trafiła tam wraz z innymi mieszkańcami krośnieńskich Białobrzegów. Nie chcieli wydać Niemcom konfidenta - tłumaczył nam w 2023 r. pan Jan.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z marszu wolności oraz przygotowanego przez nas materiału wideo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24