Marszałek: Mam wiele do zrobienia dla Podkarpacia. Z nową władzą będzie mi łatwiej

Województwo podkarpackie to jedyne w Polsce województwo, gdzie rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Teraz ta partia przejęła władzę w kraju. Czego pan się spodziewa po nowej władzy? Będzie panu łatwiej rządzić w regionie?

Oczekuję dobrej współpracy opartej na wzajemnym zaufaniu i wspólnych celach. Nie mogę narzekać na dotychczasową współpracę z organami władzy centralnej, ale nie ukrywam, że liczę na to, że ta współpraca będzie teraz bardziej dynamiczna i konstruktywna. Mamy przed sobą wiele zadań, mamy kolejne rozdanie unijnych pieniędzy, będziemy musieli współpracować, żeby udało się spożytkować te ogromne przecież pieniądze, dla dobra regionu. Myślę, że w tej kwestii będzie to bardzo owocna współpraca. Poza tym będziemy mieli w Sejmie grupę posłów, którzy na pewno będą pomocni w przeprowadzaniu wielu zmian i projektów. Ze wstępnych wyników wyborów jestem bardzo zadowolony. Wygląda na to, że będziemy mieć siedemnastu posłów, więc taka ekipa na pewno będzie pomocna przy pracy dla naszego województwa, tak samo zresztą jak do tej pory. My jako samorząd wojewódzki na podkarpackich posłów naszego ugrupowania zawsze mogliśmy liczyć. W Senacie też mamy pięciu swoich senatorów. To bardzo nas cieszy.

Prezes Jarosław Kaczyński na konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie powiedział, że takiego świetnego fachowca jakim jest marszałek Władysław Ortyl trzeba będzie dobrze zagospodarować. Czy to oznacza, że wybiera się pan do Warszawy, do ministerstwa może któregoś?

Jak już powiedziałem, jest wiele ważnych rzeczy do zrobienia i spraw do załatwienia tutaj na Podkarpaciu. Podjąłem się tych zadań, startując i wygrywając w wyborach samorządowych, jestem marszałkiem i na razie muszę pewne rzeczy dokończyć i rozpocząć nowe.

Czyli zostaje pan na Podkarpaciu?

Na dzień dzisiejszy tak.