Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek Władysław Ortyl przeprasza za swoje słowa o lekarzach z Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
30.01.2018 rzeszow konferencja prasowa przed ogolnopolska olimpiada mlodziezy w sportach zimowych podkarpackie 2018 nz wladyslaw ortyl fot krzysztof kapica
30.01.2018 rzeszow konferencja prasowa przed ogolnopolska olimpiada mlodziezy w sportach zimowych podkarpackie 2018 nz wladyslaw ortyl fot krzysztof kapica K_kapica_afk
Przed kilku dniami podczas konferencji, dotyczącej tematycznie zamknięcia Kliniki Neurologii w Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie, marszałek województwa Władysław Ortyl odniósł się również do listu, jaki zwolnieni z pracy neurolodzy wystosowali do prezydenta Andrzeja Dudy. I właśnie przeprosił za swoje słowa.

Krytycznie oceniając jakość świadczonych w klinice usług medycznych, jej wyposażenie i zakres działań, pokusił się o wypowiedzenie zdania, który lekarze przyjęli z oburzeniem.

Mieliśmy do czynienia z pożal się Boże kliniką, która nie mogła się rozwijać i pożal się Boże lekarzami, którzy takim listem sami się skompromitowali” – posłał w przestrzeń publiczną. Medycy w liście do marszałka zażądali przeprosin.

We wtorek marszałek Ortyl zaprosił na kolejną konferencję, by tym razem odnieść się do własnych słów.

- W związku z konferencją, jaka miała miejsce 7 lipca, chciałem odnieść się do tego ferworu emocji, które miały miejsce, i do tych słów, które w sposób niewłaściwy zostały skierowane do sygnatariuszy listu do najważniejszej osoby w państwie – zaczął wystąpienie marszałek. – Podkreślam: były użyte w emocji, w określonym kontekście i jeśli sygnatariusze listy czują się dotknięci, a tak wyrazili w swoim liście, skierowanym do mnie, to oczywiście przepraszam.

Zaznaczył, że „stosowne przeprosiny i wyjaśnienia znajdą się w liście, który skieruję do mediów przez nich wskazanych.” Dodał, że również na wtorek miało się odbyć spotkanie marszałka z neurologami, jednak w ostatniej chwili medycy poprosili o przesunięcie terminu.

- Szukamy dogodnego dla obu stron terminy – wyjaśnił Władysław Ortyl. – A korzystając z okazji, chciałbym złożyć wyjaśnienie, które dotyczy kwestii umorzenia postępowania prokuratury względem pana profesora Gutkowskiego.

W grudniu minionego roku marszałek Ortyl otrzymał list, którego autorka donosiła, iż była pacjentką prof. Krzysztofa Gutkowskiego w jego gabinecie prywatnym, zapłaciła mu 1000 zł, by przyjął ją na swój szpitalny oddział w KSW nr 1. Tu – na zlecenie profesora - poddaną ją wielu kosztownym procedurom diagnostycznym, po czym „na kolejnej wizycie u Doktora Gutkowskiego kazano mi wyrównać poniesione koszty (tylko jakie, jak za wszystko płacić Szpital)” – dodaje autorka , podpisana z imienia i nazwiska.

Marszałek zdecydował się przesłać dokument do prokuratury, Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie odmówiła wszczęcia śledztwa, z uzasadnieniem, że osoba o takich personaliach nie była pacjentką szpital.

- Na to postanowienie się zażalimy – zapowiedział marszałek Ortyl. – Z naszych informacji wynika, że taka osoba była pacjentem szpitala numer 1, uważamy że zabrakło (prokuraturze) precyzji. Myślę, że w trakcie kolejnego postępowania sprawa będzie się wyjaśniała. A jak się skończy – nie jesteśmy w stanie przewidzieć.


Treść przeprosin, skierowanych do lekarzy, które ukażą się w tym tygodniu w lokalnych gazetach:

Szanowni Państwo,
Sygnatariusze Listu Otwartego,

W związku z nieporozumieniami oraz emocjami, które narosły wokół kontrowersyjnego - w mojej opinii - listu skierowanego do Prezydenta RP w sprawie likwidacji Kliniki Neurologii w KSW nr 1 im. F. Chopina w Rzeszowie, pragnę przekazać, że nie było moim zamiarem podważanie kompetencji i doświadczenia lekarzy podpisanych pod tym listem.
Moim celem jako Marszałka Województwa Podkarpackiego jest niezmiennie od lat dbanie o dobro regionu, w tym wysoki poziom usług zdrowotnych świadczonych dla mieszkańców oraz komfort pracy personelu medycznego. Dlatego ubolewam, że wypowiedziane przeze mnie podczas konferencji prasowej w dniu 7 lipca słowa, odnoszące się do sygnatariuszy listu, zostały potraktowane jako deprecjonowanie ich umiejętności i wiedzy.
Przepraszam, jeżeli poczuli się Państwo dotknięci moją wypowiedzią, niefortunnymi słowami, które padły w ferworze emocji. Nie było moim zamiarem obrażanie Państwa czy też kwestionowanie Państwa profesjonalizmu i rzetelności.
Ufam, że moje przeprosiny i ta refleksja naprawią nieumyślnie wyrządzoną Państwu przykrość oraz potwierdzą mój szacunek dla Państwa kompetencji i zawodowych umiejętności.
Władysław Ortyl
Marszałek Województwa Podkarpackiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24