Marszałek Władysław Ortyl: Warto wspierać sport [ROZMOWA]

Wiemy, że wiernie kibicuje pan Stali Mielec. Biało-niebiescy mają za sobą bardzo udaną rundę jesienną. Które miejsce może zająć ekipa Adama Majewskiego na koniec sezonu?

Klub chce szybko osiągnąć taki pułap punktów, żeby zapewnić sobie utrzymanie i z większym spokojem zagrać ostatnie mecze rundy wiosennej. Myślę, że stać ten zespół na zajęcie miejsca powyżej 10.

A czy współpraca z klubami - i nie chodzi mi tu już tylko o Stal Mielec - przynosi efekty?

Współpracujemy z klubami, które reprezentują nas w rozgrywkach ligowych zlecając im działania promocyjne. W 2022 roku przeznaczyliśmy na ten cel 1 milion złotych, w tym roku będzie to kwota o 200 tysięcy wyższa. Ostatnie lata to zarówno postęp naszych drużyn w rozgrywkach, przy jednoczesnym rozwoju promocyjnym tych dyscyplin w kraju, mam tu na myśli coraz większą liczbę transmisji, ale także eksponowanie informacji w mediach i mediach społecznościowych. Dlatego jest to dla nas bardzo skuteczna promocja.

Ale na wsparcie mogą liczyć również indywidualni sportowcy. Jaka kwota zostanie przeznaczona na sport w tym roku?

Na stypendia sportowe przeznaczyliśmy ponad 1 milion złotych, z kolei na nagrody dla działaczy, trenerów i zawodników prawie 230 tysięcy złotych. Od kilku lat te kwoty wzrastają ponieważ nasi sportowcy osiągają coraz lepsze wyniki. Nie pamiętam roku kiedy cieszyliśmy się z medali imprezy rangi mistrzostw świata czy Europy seniorów, a takie emocje zapewniły nam Katarzyna Zdziebło i Anna Wielgosz. Mówiąc o środkach finansowych musimy też wspomnieć o dotacjach na zadania, mające na celu
podnoszenie poziomu sportowego zawodników województwa podkarpackiego. To kwota 3,4 mln zł w tym 375 000 zł na organizację
Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Duży wpływ na wysokość tej kwoty ma pewnie wskaźnik inflacji...

Na pewno coraz większe sukcesy i większa liczba zadań niż zwykle. Ale inflacja też pewnie zrobiła swoje. Wiem jedno, na sport w 2023 roku przeznaczymy prawie 6 mln złotych i będzie to największa kwota w ostatnich latach.

Obecnie na Podkarpaciu, ale też w Małopolsce i na Słowacji, odbywa się wspomniana już przez pana Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży w Sportach Zimowych. To już 29. edycja tej wspaniałej imprezy. Nasze obiekty zdają test?

Jak najbardziej. Tych obiektów też jest coraz więcej i to nas bardzo cieszy. Mamy już większe możliwości jeśli chodzi o narciarstwo alpejskie, bo powstał nowy, piękny obiekt w Wańkowej.

Jak wygląda sytuacja z Podkarpackim Centrum Lekkiej Atletyki przy Wyspiańskiego? Z tego co wiemy, plan miasta zakłada otwarcie obiektu w 2025 roku. To realne?

Wiele już terminów było podawanych. Chciałbym podkreślić, że czekamy na realne rozpoczęcie tej inwestycji. Wtedy jej zakończenie będzie kwestią czasu. Wszystkie składane przez nas deklaracje zostały podtrzymane i są realizowane.

Czy w natłoku obowiązków marszałka ma pan czas na rekreację i uprawianie sportu?

Rzeczywiście czasu wolnego mam bardzo mało. Na szczęście mam wnuki, które mnie dopingują, żeby zabrać je na narty i poszusować gdzieś na stokach. Wiosną i latem dużo jeździmy na rowerach. Zaniedbałem się trochę jeśli chodzi o badminton, ale obiecuję sobie te zaległości nadrobić.