Marta Chodorowska: nie odpuszczam

Aktorka Marta Chodorowska fascynuje się Cyganami, których śladów szuka nawet w Rumunii. Śmieje się, że prześladuje ją imię Klaudia. Grane przez nią bohaterki w serialach "Barwy szczęścia" i "Ranczo" właśnie tak zostały "ochrzczone".

- Jesteś typowym zodiakalnym skorpionem?

- Co to znaczy?

- Podobno skorpiony mają silne charaktery i lepiej z nimi nie zadzierać, bo potrafią być nieprzyjemne.

- Nie wiem, czy to przywara typowego zodiakalnego skorpiona, bo nie interesuję się horoskopami, ale jestem pamiętliwa i gdy ktoś nadepnie mi na odcisk, nie odpuszczam.

- Twoi bliscy pewnie już wiedzą, kiedy nadciąga burza i szybko wycofują się na z góry upatrzone pozycje...

- Tak, aczkolwiek tego nie lubią. I wcale im się nie dziwię.

- Na planie "Barw Szczęścia" też już wiedzą, żeby z tobą nie zadzierać?

- Szanuję i lubię ludzi, z którymi pracuję. Zespół musi być zgrany, każdy ma jakieś zadanie do wykonania, nie ma miejsca na fochy.

- Klaudia, którą grasz w "Barwach Szczęścia", związała się z o wiele starszym mężczyzną. Jak ten wątek odbierają fani serialu?

- Okazało się, że takie związki nie oburzają. Ku mojemu zaskoczeniu, ludzie dopingują Klaudię. Cieszą się, że wreszcie jest szczęśliwa.

- W jakich spektaklach można cię oglądać?

- W spektaklu "Hydraulik", a także w sztuce "Spacerowicz". Zapraszam też na "Dolinę Muminków w listopadzie".

- W jednym z wywiadów powiedziałaś, że jesteś molem książkowym. Co ostatnio czytałaś?

- Właśnie skończyłam książkę Tiziano Terzaniego. Teraz sięgnęłam po bardzo starą książkę Jerzego Ficowskiego o Cyganach w Polsce, bo się nimi interesuję.

- To nowa fascynacja?

- Nie. Zaczęło się od "Exils" i "Transylvania" - cudownych cygańskich filmów Tony'ego Gatlifa. Od jakiegoś czasu szukam śladów Cyganów. Podróżowałam po Rumunii, gdzie im się przyglądałam.

- Jest w tym coś fascynującego. Tabory, wolność.

- Niestety, Cyganie nie jeżdżą już w taborach. Nigdy nie miałam z nimi bezpośredniego kontaktu, może kiedyś się uda.

- Gdy pójdziesz do cygańskiej wróżki, koniecznie zapytaj, czy zagrasz jeszcze jakąś Klaudię. To imię ewidentnie cię prześladuje!

- To prawda. Dziwnie się czuję, że w TVP 1 gram jedną Klaudię, a TVP 2 - drugą. Najgorsze jest to, że nie lubię tego imienia.

- Dlaczego nie występujesz w programach, nie wywołujesz skandali? Może to dobre rozwiązanie? Sława, kolejne role...

- Wolę przeczytać ciekawą książkę i pojechać gdzieś z plecakiem, niż chodzić na imprezy.