Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marta Półtorak: Tor w Rzeszowie jest twierdzą!

Rozmawiał Marek Bluj
Archiwum
Rozmowa z Martą Półtora, prezesem Marmy Polskie Folie, sponsora strategicznego żużlowców PGE Marma Rzeszów.

- Drużyna jeździ jak z nut, kibice się cieszą. Pani pewnie też?...
- Jestem zadowolona, co ważne, nasza drużyna wygrywa także na wyjeździe. Dla mnie taką niespodzianką było zwycięstwo w Bydgoszczy, gdzie mecz wyglądał zupełnie inaczej niż w tamtym sezonie. Polonia zmieniła swój skład nieznacznie, my natomiast gruntowanie przebudowaliśmy skład, to jednak na tamtym trudnym, specyficznym torze potrafiliśmy wygrać 10-punktami. Kiedyś Rzeszów był twierdzą nie do zdobycia, myślę, że w tym sezonie Rzeszów jest i pozostanie twierdzą nie do zdobycia.

- Gdyby tor był przygotowywany w tamtym sezonie, jak jest obecnie, to nasza drużyna pewnie nadal startowałaby w ekstralidze?...
- Przede wszystkim tor powinien być powtarzalny, bo to nasi zawodnicy powinni mieć handicap swojego toru. Jeżeli zawodnicy trenowali na innej nawierzchni, a podczas zawodów tak nawierzchnia była inna, to na pewno bardziej przeszkadzało niż pomagało. Obecnie tor jest powtarzalny, zawodnicy, co widać, są dopasowani. To po prostu działa…

- Teraz nasz zespół wystąpi w Gnieźnie. Dobrze by było wygrać ten mecz na szczycie…
- Oczywiście, liczę na naszą drużynę, najpierw pojedynek w Gnieźnie, potem rewanż w Rzeszowie. Nie można jednak nie doceniać przeciwnika, Start to mocna ekipa, nie przypadkiem znajduje się na czele tabeli.

- Jak tak dobrze idzie, a idzie, to pora w końcu otwarcie powiedzieć, że jedziemy o ten awans…
- Myślę, że każdy z zespołów I ligi jedzie o awans do ekstraligi. My robimy to samo. Przed nami jeszcze sporo meczów, potem play-offy, oby nadal wszystko przebiegało po naszej myśli, oby każde spotkanie kończyło się szczęśliwie, oby omijały nas kontuzje.

- A co z kasą? Tak wysokie zwycięstwa jak z Lokomotivem kosztują sporo kasy. Budżet to wytrzyma?
- Z pewnością jest to dość duży wydatek, ale jesteśmy na to przygotowani. Zawodnicy nie mają się, o co martwić. Klub jest stabilny. Naszą rolą, jako sponsora jest taka, utrzymywanie klubu w dobrej kondycji finansowej, zawodników dobrze jechać, a wtedy, mam nadzieję, kibice pokażą, że zależy im na speedwayu i będą licznie przychodzić na stadion.

- Czy Marta Półtorak nadal jest prezesem rzeszowskiego klubu?
- Nie, już nie jestem Speedway Stali Rzeszów, jest nim Andrzej Łabudzki Ja jestem tylko biednym sponsorem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24