Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Martyna Świrad powołana do odmłodzonej reprezentacji Polski siatkarek: Ludzie zaczepiają rodziców, gratulują im

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Martyna Świrad, to obecnie zawodniczka BKS-u Stali Bielsko-Biała
Martyna Świrad, to obecnie zawodniczka BKS-u Stali Bielsko-Biała Krzysztof Kapica
Martyna Świrad, pochodząca z Czudca zawodniczka BKS-u Stali Bielsko-Biała została powołana przez trenera reprezentacji Polski siatkarek Jacka Nawrockiego do 18-osobowej kadry na tegoroczne zgrupowania. Pierwsze z nich rozpocznie się już 4 czerwca.

W kadrze brakuje sporo znanych nazwisk: Joanny Wołosz, Malwiny Smarzek-Godek, Agnieszki Kąkolewskiej i kilku innych zawodniczek, które wiodły prym w naszej reprezentacji podczas ostatnich turniejów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich i w mistrzostwach Europy.

Nie ma również siatkarek Developresu Rzeszów. Jest za to Martyna Świrad. Środkowa BKS-u Stali Bielsko-Biała pochodzi z Podkarpacia, a konkretnie z Czudca i jest wychowanką miejscowego Olimpu, grała też jeden sezon w San-Pajdzie Jarosław. Ostatni sezon był dla niej przełomowy. Mierząca 183 cm wzrostu 22-latka, w meczach ligowych zanotowała, aż 74 punktowe bloki punktowe, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem w ekstraklasie. Ostatnio poinformowała, że zostaje w BKS-ie Bielsko-Biała na kolejny sezon.

Do zgrupowania jeszcze trochę czasu, ale pewnie już myślisz, co ze sobą zabrać?
Trochę tak, czuję lekkie zdenerwowanie przed wyjazdem. Jest to jednak wyróżnienie - mówi MARTYNA ŚWIRAD.

Jak się dowiedziałaś o powołaniu? Byłaś bardzo zaskoczona?
Pierwszy o tym powiedział mi nasz klubowy trener z BKS-u, który rozmawiał z trenerem Nawrockim, a potem to już zadzwonił sam trener Nawrocki i zaprosił mnie na zgrupowanie. Czułam się doceniona i bardzo szczęśliwa.

Jest stresik? Rozmawiałaś o tym z koleżankami, które na takim zgrupowaniu już były?
Takie właśnie pytania były. Choć trochę wiem, czego mogę się spodziewać, bo grałam w reprezentacjach juniorskich i to chyba jest podobnie. Wśród powołanych jest dużo dziewczyn, z którymi grałyśmy w młodzieżowej reprezentacji. Jest Zuzia Górecka, Julka Nowicka, Marysia Stenzel, Monika Fedusio, Ala Grabka, Martyna Łukasik.

Zakończył się sezon zasadniczy Ligi Siatkówki Kobiet 2019/2020. Kto była najlepszy, a kto najgorszy? Który mecz trwał najdłużej? Kto najlepiej atakował? Kto najlepiej blokował? Oto kilka ciekawostek statystycznych po rundzie zasadniczej w LSK.Liga Siatkówki Kobiet: Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 2:3

Liga Siatkówki Kobiet po sezonie zasadniczym. Statystyki, na...

Trener Nawrocki mówi, że ten rok będzie przejściowy. Nie powołał wiele gwiazd, ale dzięki temu, m.in. ty dostałaś szansę pokazania się. Z drugiej strony, może być trudno o debiut w meczu, bo nie wiadomo kiedy coś będzie?
Na pewno, ale ja i tak się cieszę, że zostałam zauważona i mam szansę trenować pod okiem trenera reprezentacji. Oczywiście, chciałabym zadebiutować w reprezentacji i zagrać w meczu, ale poczekam. Trzeba korzystać z okazji.

Jak już zadebiutujesz, to w Czudcu będziesz chyba najbardziej znaną osobą. Będą cię nosić na rękach...
Już się zaczyna dziać. Moi rodzice są bardzo zadowoleni i dumni ze mnie. Dużo osób zaczepia ich w sklepie i nie tylko.

Rodzice uprawiali sport?
Nie. Moja mama kiedyś zapytała mojego pierwszego trenera z gimnazjum. „Panie trenerze, jak to możliwe, że nikt nie u nas w rodzinie nie chciał uprawiać sportu?” Odpowiedział mojej mamie, bo ją też uczył w szkole: „Madziu, ja chciałem, żebyś grała w siatkówkę, ale chyba byłaś zbyt leniwa”.

Ostatni sezon był dla ciebie przełomowy. Wskoczyłaś do podstawowego składu w klubie i od razu stałaś się najlepiej blokującą zawodniczką w lidze...
Tak się dziwnie złożyło, że posypały się nam wszystkie środkowe. W okresie przygotowawczym, przez dwa tygodnie byłam jedyną zdrową na tej pozycji i na treningach robiłam za dwie. Trener się bardziej na mnie skupił, a potem rzucił mnie na głęboką wodę. Gdy przyszła liga, nasza sytuacja się nieco poprawiła, ale wskoczyłam do pierwszego składu i miałam dużo odpowiedzialności. Cieszę się, że sobie poradziłam.

Co robisz teraz. Wróciłaś do domu do Czudca, czy...?
Kursuję między Bielskiem, Rzeszowem i Czudcem. Utrzymuję stały kontakt z rodziną i koleżankami.

Była okazja, żeby poodbijać piłkę? Może plażówka?
Tylko trochę, ale to była bardziej taka zabawa z koleżankami. Teraz otworzyli boiska, więc można było pograć między sobą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24