Z przytupem weszliście do 1 ligi - jesteście liderem, pewnie zmierzacie do ekstraklasy. Spodziewał się pan przed sezonem, że Eurobus będzie taką rewelacją rozgrywek?
Na początku mieliśmy takie założenie, żeby utrzymać się w tej lidze i zobaczyć jak to wygląda. Nikomu nawet przez myśl nie przeszło, że możemy być liderem i bić się o najwyższą klasę rozgrywkową. Patrząc teraz, jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni naszym miejscem w tabeli i cieszymy się, że osiągamy tak dobre wyniki.
Niemal wszystkie mecze wygrywacie okazale. Ostatnio rozgromiliście w derbach Heiro Rzeszów 11:4. Ładnie to tak nastrzelać tyle goli sąsiadowi zza miedzy?
W każdym spotkaniu jesteśmy skoncentrowani, żeby zagrać na sto procent. A w przypadku derbów, jak ostatnio, ta motywacja jest jeszcze większa. Nie zlekceważyliśmy przeciwnika, bo do każdego rywala podchodzimy z szacunkiem, nie patrząc na jego miejsce w tabeli. Takie nastawienie mieliśmy też na ten mecz i dążyliśmy do wygranej. Nieważne z kim gramy, to zawsze staramy się strzelać jak najwięcej goli. Tutaj udało strzelić więcej niż zwykle.
W 14 meczach zdobyliście 96 bramek. To prawie dwa razy więcej niż druga w tabeli Sośnica Gliwice (51 goli). Ten strzelecki dorobek musi imponować nie tylko kibicom i dziennikarzom, ale pewnie też defensorom zespołów, z którymi gracie. Czuje pan, że w tym sezonie siejecie postrach wśród obrońców rywali?
Rzeczywiście, patrząc na liczbę tych bramek, to przeciwnicy pewnie zwracają na to uwagę. My jednak nie skupiamy się na statystykach. Po prostu, w każdym meczu zmierzamy do zwycięstwa i zdobycia wielu goli.
Mimo sukcesów w futsalu nie zrezygnował pan z piłki nożnej w tym tradycyjnym wydaniu. W tym sezonie występuje pan w Ekoballu Sanok, czyli drużynie z klasy okręgowej. W przypadku awansu Eurobusu do ekstraklasy skupi się już pan już wyłącznie na halowym futbolu?
Jeśli faktycznie uda nam się awansować, to już ciężko będzie pogodzić futsal z trawą. Już teraz kosztuje to dużo wysiłku. Myślę, że w przypadku awansu większość zawodników postawi wtedy na jedno, bo w ekstraklasie wysiłek będzie na zdecydowanie wyższym poziomie.
Eurobusowi idzie świetnie nie tylko w 1 lidze, ale też w Pucharze Polski. Niedawno wyeliminowaliście z tych rozgrywek ekstraklasowy Widzew, a teraz, w 1/8 finału, zmierzycie się z drugoligowym Caffaro Global System Kazimierza Wielka. Pójdzie wam tak dobrze jak w poprzednich meczach?
Miejmy nadzieję. Jednak tak jak wspomniałem wcześniej, do każdego przeciwnika podchodzimy z szacunkiem i nigdy nie dopisujemy sobie wygranej przed meczem. Te 40 minut na parkiecie pokaże, kto jest lepszy i powinien zagrać w następnej rundzie Pucharu Polski.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?