Matura z religii? To możliwe. Pomysł powrócił na spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu

O takiej możliwości rozmawiano co prawda od 2006 r., ale poza pilotażowymi programami matury z religii w kilku diecezjach konkretne decyzje nigdy nie zapadły.

Teraz hierarchowie wrócili do tematu, bo od roku szkolnego 2014/2015 będą obowiązywać nowe zasady zdawania matury. Przynajmniej jeden z piętnastu przedmiotów dodatkowych będzie obowiązkowy. Do tej puli miałaby dołączyć religia.

- Kuriozalnym jest fakt, że teraz maturzyści zdają np. egzamin z historii tańca, muzyki lub WOS-u, a nie mogą wybrać na maturze religii. Zwykła sprawiedliwość i równouprawnienie wskazuje, że powinni mieć taką możliwość - mówi ks. prałat Waldemar Janiga, dyrektor wydziału nauki katolickiej kurii metropolitalnej w Przemyślu. - Poza tym wielu maturzystów wybiera studia teologiczne, na których obowiązują dodatkowe egzaminy. Matura z religii umożliwiłaby im skorzystanie z nich w prostszy sposób, bez kolejnych testów - dodaje.

Z kolei przeciwnicy takiego pomysłu twierdzą, że religia bardziej niż wiedzy dotyczy wiary. A z tej trudno robić egzamin. Jak wyjaśnia ks. Janiga, religia pokazuje nie tylko więź człowieka z Bogiem, ale sama w sobie jest wartością.

- To czynnik kulturotwórczy, wnoszący wiele w historię i tradycję naszego narodu oraz proces wychowania młodych ludzi. Znajomość norm moralnych jest podstawą szczęśliwego życia - wyjaśnia ks. prałat.

Jakie są szanse, że religia stanie się jednym z przedmiotów maturalnych? Urzędnicy nie mówią nie, ale MEN daje wyraźnie do zrozumienia, że najpierw musiałyby się zmienić przepisy, bo obecne na to nie pozwalają.

- Egzamin maturalny jest przeprowadzany z przedmiotów, których podstawę programową określa i zatwierdza Minister Edukacji Narodowej. Natomiast nauczanie religii odbywa się na podstawie programów opracowanych przez władze kościołów - tłumaczy Justyna Sadlak z biura prasowego MEN.

Wszystko na temat matur: Serwis maturalny - pytania, odpowiedzi, arkusze egzaminacyjne