Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzyści po pierwszym obowiązkowym egzaminie: Wystarczyło znać dobrze "Pana Tadeusza" [WIDEO, ZDJĘCIA]

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Banalne - tak najczęściej zdający oceniali zadania maturalne z obowiązkowego języka polskiego. Z reguły wybierali temat dotyczący tradycji w „Panu Tadeuszu” lub źródeł szczęścia w „Nocach i dniach”.

- Czuję się bardzo dobrze - po egzaminie mówiła nam Sophia Motyl, maturzystka z klasy humanistycznej w I LO w Rzeszowie. - Myślę, że dobrze mi poszło. W części „czytanie ze zrozumieniem” pojawiły się m.in. zadania typu prawda - fałsz, streszczenie oraz fragment „Lalki”, który trzeba było rozpoznać, podać tytuł, autora.

Spośród trzech tematów wypracowań do wyboru, zdecydowała się na drugi, czyli kiedy relacja z drugim człowiekiem staje się źródłem szczęścia? (należało odwołać się do „Nocy i dni” Marii Dąbrowskiej i do wybranych tekstów kultury). Uważa, że był dość łatwy.

- Dawał możliwość odniesienia się do wielu książek i filmów. Bardzo przyjemnie się pisało.

Jak nastrój przed maturą z „królowej nauk”?

- Mieliśmy naprawdę fajnego nauczyciela matematyki, który bardzo dobrze nas przygotował, więc jestem pozytywnie nastawiona.

Michał, maturzysta także z I LO śmiał się, że dał z siebie 110 procent i szybko rozwiązał zadania. Zdecydował się na pierwszy temat: "Czym dla człowieka może być tradycja?" Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do fragmentu „Pana Tadeusza”, całego utworu Adama Mickiewicza oraz do wybranego tekstu kultury”.

- Odwołałem się do kilku dzieł, m.in. II części „Dziadów” Adama Mickiewicza i „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego. Matematyki obawiam się trochę bardziej, ale podejdę do niej z pozytywnym nastawieniem.

Paweł Skrzypczak, maturzysta z Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie, również ocenił maturę z polskiego jako całkiem łatwą.

- Wybrałem drugi temat, odnosząc się m.in. do „Quo vadis” i „Zemsty” Aleksandra Fredry. Powinno być dobrze - liczy.

Katarzyna Domańska z I LO mówi, że w pierwszej części arkusza (12 zadań) nie było na szczęście zawiłych pytań.

- Z tego co wiem, na rozprawce wybrałam mniej popularny temat, czyli o tradycji.

Będzie 100 procent punktów?

- Aż tyle na pewno nie, ale może 70-80 - spodziewa się Katarzyna.

Całki, prawdopodobieństwo, geometria, czyli w czwartek „ulubiony” egzamin maturzystów. Matura z „królowej nauk” - dla jednych to pestka, dla drugich Mount Everest. Absolwenci liceów i techników liczą na łatwe pytania. Chcą wyjść z sal tak radośni, jak po języku polskim.

- Czy obawiam się matematyki? No cóż... podstawę po prostu trzeba zdać - mówi Paweł Skrzypczak z Zespołu Szkół Muzycznych nr 1 w Rzeszowie. - W piątek czeka mnie jeszcze angielski podstawowy a w poniedziałek rozszerzony.

I po egzaminach, czyli możesz planować bardzo długi wypoczynek przed studiami?

- Może pójdę do jakiejś pracy, żeby trochę pograć i zarobić na wakacje - śmieje się gitarzysta.

Kacper Piszcz, maturzysta z III LO w Rzeszowie po języku polskim był pozytywnie zaskoczony pytaniami.

- Porównując ten egzamin do próbnego, właściwy był łatwiejszy - ocenił. - Ale też i patrząc na poprzednie lata. Test był bardzo przyjemny, więc nie było niepotrzebnych nerwów. Do pierwszego wystarczyła dobra znajomość „Pana Tadeusza”, a drugi, który wybrałem, dawał szansę odniesienia się do wielu lektur, jak choćby „Romeo i Julia”, „Krzyżacy”, „Potop” czy bardziej współczesnych, jak „Wiedźmin”.

Najmniej popularny wśród zdających był trzeci temat: „Zinterpretuj podany utwór. Postaw tezę interpretacyjną i ją uzasadnij”. A chodziło o wiersz „Najkrótsza definicja życia” Józefa Barana.

Jakie emocje wywołuje matura z matematyki?

- Oczywiście odpowiem, że jestem dobrze przygotowany, żeby pani od matematyki się nie martwiła - śmieje się maturzysta. - A tak szczerze? Na pewno jest troszkę obaw, ale żeby mi po prostu dobrze poszło, żebym uzyskał dobry wynik i dostał się na studia. Jestem dobrej myśli, pozytywnie nastawiony. Liczę, że podobnie jak egzamin z polskiego i ten będzie przyjemny - dodaje Kacper, który przystąpi także do egzaminu z „królowej nauk” na poziomie rozszerzonym, a do tego dołoży rozszerzenie z fizyki i angielskiego.

Marzą mu się bowiem studia na Politechnice Rzeszowskiej, na pilotażu, albo inżynierii materiałowej czy automatyce i robotyce.

Justyna Ciszewska z III LO, która podobnie jak rówieśnicy wyszła z egzaminu zadowolona, do matematyki przystąpi bez stresu.

- Jestem w klasie z rozszerzeniem matematycznym, więc sądzę, że pójdzie mi tak prosto jak na języku polskim.

Katarzyna Domańska z „pierwszego” przyznaje, że maturzyści ucieszyli się, że w odróżnieniu od kolegów z poprzednich lat nie mieli egzaminu w specjalnych rygorach sanitarnych związanych z pandemią Covid-19. Nie musieli wchodzić do szkoły w maseczkach, w wielkich odstępach, osobnymi wejściami. Jej klasowa koleżanka Iga Horodecka postawiła na temat dotyczący relacji z drugim człowiekiem i szczęścia.

- Napisałam rozprawkę na ponad 400 słów, co mi się chyba po raz pierwszy w życiu udało - żartowała.

Obu dziewczyn matura z matematyki nie stresowała.

- Będzie dobrze - uznały.

Zacznijcie od łatwiejszych zadań

Matura z matematyki (poziom podstawowy) potrwa 170 minut.

- Kiedy już dostaniecie arkusz egzaminacyjny, przekartkujcie go nie tylko po to, by sprawdzić, czy jest kompletny. Pobieżnie zapoznajcie się z zadaniami - podczas naszej akcji z próbnymi maturami radziła zdającym Lucyna Bączek z dębickiego I LO. - Zacznijcie rozwiązywanie od tych, które są dla was najłatwiejsze. Jeśli macie problem z zadaniem, zostawcie go, możecie wrócić do niego później.

Kolejna cenna rada:

- Nie zostawiajcie zadań otwartych, przynajmniej spróbujcie je rozwiązać. Czasem wystarczy zastosować wzór, który jest w zestawie na stoliku, przekształcić go i już jest zdobyty dodatkowy punkt! Pamiętajcie o przeniesieniu odpowiedzi do zadań zamkniętych na kartę odpowiedzi.

Uczulała też, by nie oddawać wcześniej arkusza, jeśli zdający nie rozwiązał wszystkich zadań.

- Warto odpocząć chwilkę, przejrzeć zestaw wzorów i wrócić do pracy, bo nie będzie można tego zrobić, gdy pomysł na rozwiązanie pojawi się po wyjściu.

W piątek - egzamin z języka angielskiego na poziomie podstawowym, a o godz. 14 z innych języków do wyboru, m.in. niemieckiego, włoskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24