Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matylda Kowal wygrała w Rzeszowie X PKO Bieg Niepodległości. U mężczyzn triumfował mistrz Polski

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Mateusz Kaczor (Radom) i Matylda Kowal (Akademia biegacza Matylda Kowal) wygrali w Rzeszowie jubileuszowy, X PKO Bieg Niepodległości. W imprezie wystartowało blisko 1900 osób

Na rzeszowskim Rynku, gdzie zlokalizowano start i metę zwodów, zameldowało się blisko 1900 osób. Po rozgrzewce, którą przeprowadziła Matylda (była resoviaczka ma na koncie dwa igrzyska olimpijskie w biegu na 3 km z przeszkodami) biegacze odśpiewali hymn państwowy, w czym pomogła im Maja Chrzan z Centrum Sztuki Wokalnej.

Kaczor był faworytem, bo przyjechał do Rzeszowa niespełna tydzień po zdobyciu mistrzostwa Polski w biegu na 5 kilometrów. Wysoko stały akcje Patryka Marszałka (Uniwersytet Rzeszowski). W gronie pań miała się liczyć Patrycja Surowiec (Resovia) i Matylda Kowal. Te przewidywania z grubsza się potwierdziły.

Kaczor nadawał ton wydarzeniom na trasie i nie miał większych problemów z zajęciem pierwszego miejsca.

Odskoczyłem właściwie na samym początku. Może z pięćset metrów pobiegłem z grupą. Mistrzostwo Polski dodało mi pewności siebie. Czułem, że jestem w formie. Nie patrzyłem na rywali, tylko zrobiłem swoje. Nad Wisłokiem lekko wiało, ale generalnie pogoda dopisała. Do życiówki jednak trochę brakło. Zrobiłem ją w półmaratonie krakowskim. Tam po dziesięciu kilometrach zmierzono mi 29 minut i 11 sekund.

komentował za metą 25-letni zwycięzca

Najlepsi w Rzeszowie otrzymali m.in. po 1600 złotych. Triumfator „Rzeszowskiej Dychy” nie musi się zastanawiać, na co przeznaczy tę kwotę.

– Buduję w Radomiu dom, więc nagroda z Rzeszowa na pewno się przyda – dodał pan Mateusz.

U pań walka o zwycięstwo była o wiele ciekawsza. Na półmetku prowadziły wspomniane Matylda Kowal, Patrycja Surowiec plus Paulina Tracz, zawodniczka z Wierzbnej k. Jarosławia, znana z dobrych wyników w biegach górskich. I to właśnie ta ostatnia na ostatnich kilometrach stoczyła zaciętą walkę z byłą olimpijką Resovii.

- Rzeczywiście, sporo się działo na trasie – komentowała po wszystkim pani Matylda. – W pewnym momencie Paulina wyszła na prowadzenie, po jakimś czasie ja byłam pierwsza. Potem znów Paulina. Ostatnie słowo należało na szczęście do mnie.

Zwyciężczyni za metą przez kilka minut dochodziła do siebie, ale nic dziwnego, skoro niedawno zmagała się z przeziębieniem.

Po maratonie nie trenowałam, potem przyplątały się kłopoty zdrowotne i tak naprawdę nie bardzo wiedziałam, na co mnie stać. Tym bardziej się cieszę, że wszystko dobrze się skończyło

oceniała rzeszowianka, która myśli już o przyszłym roku

- Najpierw chciałabym pobiec w półmaratonie, a potem solidnie przygotować się do swojego drugiego maratonu – dodała nasza rozmówczyni.

Wyniki:

mężczyźni, 1. Mateusz Kaczor (Optioma Radom) 29:44, 2. Tibor Sahajda (Słowacja, Casovia RUnning Team) 30:38, 3. Patryk Marszałek (UCL Uniwersytet Rzeszowski) 30:54, 4. Tomasz Biskupski (Zabiegani w Kielcach) 31:40, 5. Adam Rybiński (Rzeszów) 32:21;

kobiety,

1. Matylda Kowal (Akademia Biegacza Matylda Kowal) 36:57, 2. Paulina Tracz (Buff/The North Face) 36:58, 3. Patrycja Surowiec (Resovia) 37:29, 4. Anna Majka (Rzeszów) 38:12, Anna Śleszycka (Gdańsk) 39:07.

Wkrótce więcej informacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24