Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mayland wstrzymuje budowę Bella Doliny

Bartosz Gubernat
Centrum handlowe Bella Dolina miało być gotowe na koniec przyszłego roku.
Centrum handlowe Bella Dolina miało być gotowe na koniec przyszłego roku. Mayland
Francuzi nie mają najemców na nowe powierzchnie handlowe. Wstrzymują budowę Bella Dolina w Rzeszowie.

- Inwestor stracił zapał do tej inwestycji. W dużej mierze z winy urzędników i radnych, którzy miesiącami przeciągali rozmaite procedury i nie chcieli się zgodzić na zamianę działek. Teraz, kiedy prace można by zaczynać, nie jest w stanie znaleźć najemców. Bella Dolina przegrała z biurokracją i ekonomią - komentuje osoba znająca szczegóły inwestycji.

Według koncepcji francuskiej firmy Mayland Real Estate centrum handlowe w rejonie ul. Lubelskiej w Rzeszowie miało być jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w regionie. W odróżnieniu od konkurencji, 87 tys. m kw. powierzchni handlowych inwestor chciał zmieścić w rozłożystym, ale parterowym budynku pełnym zieleni i przeszklonych ścian. Przy głównym wejściu zaplanował skwer z łąką i strumykiem przeciętym drewnianą kładką. Gąszczem drzew i krzewów planował otoczyć deptaki i parkingi wokół galerii, a o klientów szukających markowych sklepów miał walczyć największym w województwie hipermarketem i kilkudziesięcioma stoiskami oferującymi produkty z niemal każdej branży oraz dużym sektorem gastronomiczno-rozrywkowym.

Zgodnie z zapowiedziami budowa Bella Dolina miała wystartować na wiosnę 2012 roku, a otwarcie planowano na grudzień 2014 r. Tymczasem należące do Francuzów działki na Staromieściu zarastają wysokimi chaszczami.

W warszawskiej centrali firmy potwierdzają, że o budowie centrum Bella Dolina w Rzeszowie na razie nie ma mowy.

- Rynek handlowy w Rzeszowie jest przegrzany, a w dodatku trafiliśmy na stagnację gospodarczą. W tej sytuacji postanowiliśmy zawiesić inwestycję. Na jak długo - nie wiemy. To zależy głównie od najemców, jeśli będą chętni na powierzchnie handlowe, do tematu wrócimy - przekonuje Andrzej Jarosz z Maylandu.

Ale zdaniem fachowców znających podkarpacki rynek, będzie o nich trudno. W tej chwili nasycenie nowoczesnymi powierzchniami handlowymi wynosi w stolicy regionu aż 1400 m kw. na tysiąc mieszkańców. To najwięcej w kraju.

- Wyjątkowym stylem galeria mogłaby się bronić, ale o miano regionalnego centrum handlowego przy dzisiejszej liczbie sklepów byłoby jej bardzo ciężko. Proszę zauważyć, że wolne powierzchnie handlowe pozostają ciągle w niemal wszystkich galeriach w mieście, na czele z Millenium Hall i Galerią Rzeszów. W tej sytuacji inwestor raczej nie zaryzykuje wielomilionowej inwestycji, która nie daje gwarancji zwrotu pieniędzy - ocenia Jaromir Rajzer, właściciel biura nieruchomości Certus.

Nasz informator znający kulisy inwestycji z interpretacją słów Andrzeja Jarosza idzie jeszcze dalej.

- Uzależnienie budowy od najemców w praktyce oznacza, że nie ma na nią szans. Ani teraz, ani za kilka lat. Miasto i okoliczne wioski to w sumie ok. 250 tys. mieszkańców, którzy mają już gdzie robić zakupy. Niektóre firmy swoje stoiska mają już w dwóch-trzech galeriach, na otwarcie kolejnych raczej się nie zdecydują - twierdzi mężczyzna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24