Mecz przyjaźni na zakończenie 2021 roku w 3. lidze. Siarka w starciu z Wisłoką powtórzy wynik z sierpnia?

Ciekawie zapowiada się starcie Wisłoki Dębica z liderującą Siarką Tarnobrzeg. W sierpniu górą byli "Siarkowcy", którzy wygrali 3:0. Kibice Siarki z pewnością liczą na powtórkę tego wyniku.

- Na pewno chcemy zakończyć rok na pozycji lidera, ale Wisłoka to zespół piłkarsko prezentujący się bardzo dobrze

- mówi Sławomir Majak, trener Siarki.

Podopieczni Dariusza Kantora zajmują 11. miejsce w tabeli, strzelają mnóstwo bramek (więcej niż będące w czołówce Stal Stalowa Wola czy Chełmianka Chełm), ale też bardzo dużo tracą (więcej bramek straciły tylko trzy zespoły). - Tu widzimy swoją szansę, ale to na pewno nie będzie łatwy mecz - dodaje Majak.

O dobrą pozycję wyjściową po przerwie zimowej powalczy Stal Stalowa Wola, która przed własną publicznością zmierzy się z Avią Świdnik. W Świdniku górą była Stal, a zwycięskie trafienie zanotował Kamil Radulj.

- Punktów nie można jeszcze dopisywać, bo boisko wszystko zweryfikuje. Mecz z Avią z tych wszystkich ostatnich może być najtrudniejszy. Łatwiej gra nam się z silnymi drużynami, które nie bronią całą drużyną dostępu do bramki

- mówi piłkarz "Stalówki", Kacper Pietrzyk.

Ostatnia w tabeli Wólczanka zagra na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ. Faworyt jest murowany i jest nim Podhale, które powalczy o zakończenie przedłużonej rundy na ligowym podium. Smaczku w tym meczu dodaje starcie dwóch rzeszowskich trenerów: Szymona Grabowskiego z Marcinem Wołowcem. Latem górą był popularny "Graba", jego ekipa wygrała w Wólce Pełkińskiej 2:1.

Trudny wyjazd czeka piłkarzy Texom Sokoła. Sieniawianie zagrają w Radzyniu Podlaskim z wyżej notowanymi Orlętami.

W Sandomierzu o punkty powalczy Korona. Pierwsze starcie wygrał beniaminek z Rzeszowa i to wysoko, bo 5:0. Koroniarze liczą więc na powtórkę.