Mecz Resovia Rzeszów - Widzew Łódź. Ośmiu kibiców zatrzymanych przez policję

Na sobotni mecz Resovii Rzeszów z Widzewem Łódź przyszło ponad 3 tysiące kibiców. Był to mecz podwyższonego ryzyka, dlatego policjanci zaostrzyli środki bezpieczeństwa.

Nie bez przyczyny, jeszcze przed meczem doszło do zamieszek.

- Policjanci zatrzymali kilka osób przed rozpoczęciem meczu. Było to w czasie, gdy kibice wchodzili na stadion. W pewnym momencie zaczęli zachowywać się agresywnie. Dlatego organizator postanowił zamknąć bramę

- relacjonuje Adam Szeląg z KMP w Rzeszowie.

Do akcji ruszyli policjanci, którzy szybko przywrócili porządek. Organizator imprezy otworzył bramę i na nowo zaczął wpuszczać kibiców na mecz.

Do kolejnych zatrzymań doszło w trakcie meczu, a jedną osobę zatrzymano tuż po meczu.

W sumie policjanci zatrzymali pięciu kibiców Widzewa Łódź, dwóch kibiców Stali Rzeszów i jednego kibica, który nie określił swojej przynależności klubowej.

Siedmiu mężczyzn trafiło do policyjnego aresztu, jedna osoba została przewieziona do izby wytrzeźwień.

- Policjanci będą teraz wykonywali czynności procesowe dążące do przedstawienia zarzutów. W grę wchodzi w dwóch przypadkach zarzut wtargnięcia na imprezę masową. Pozostałe zarzuty będą dotyczyć przestępstw popełnianych na szkodę policjantów. Tutaj będziemy mówić o znieważeniu, naruszeniu nietykalności, być może czynnej napaści na policjantów - wymienia Adam Szeląg.

CZYTAJ TEŻ:Apklan Resovia zremisowała z Widzewem Łódź. Spudłowany rzut karny na 2:0 dla "pasiaków" [RELACJA]

ZOBACZ TEŻ: Prawie Żona jest najwierniejszym fanem kapitana Apklan Resovii [STADION]
trzy i pół tysiąca widzów na Hetmańskiej [RELACJA][/a]