Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na dziko wypoczynek nad Jeziorem Tarnobrzeskim surowo zabroniony

Klaudia TAJS [email protected]
Plażowicze szukają spokoju i wytchnienia przy linii brzegowej, oddalonej od kąpielisk, nawet pod drugiej stronie jeziora.
Plażowicze szukają spokoju i wytchnienia przy linii brzegowej, oddalonej od kąpielisk, nawet pod drugiej stronie jeziora. Klaudia Tajs
Coraz więcej osób nad Jeziorem Tarnobrzeskim pragnie wypocząć poza wyznaczonymi kąpieliskami

Plażowicze szukają spokoju i wytchnienia przy linii brzegowej, oddalonej od kąpielisk, nawet pod drugiej stronie jeziora. Tymczasem dyrekcja kopalni ostrzega przed takim wyborem zacisznego miejsca i przypomina, że kąpać można się tylko w wyznaczonych miejscach, a wjazd na tereny przy jeziorze kamperem czy przyczepą kempingową jest zabroniony.

Liczący ponad dwa kilometry pas plaży, na którym wyznaczono dwa strzeżone kąpieliska, jak pokazują ostatnie tygodnie, dla niektórych to za mało. Szczególnie dla tych, którzy nad wodą pragną odpocząć w ciszy i spokoju. Bo o ciszy nie może być spokoju, kiedy nad Jeziorem Tarnobrzeskim pada kolejny rekord frekwencji. Grono przyjeżdżających nad wodę, szczególnie w niedzielę jest imponujące i często przekracza 20 tysięcy.

Z DALA OD ZGIEŁKU

Stąd pomysł, aby z kocem a nawet namiotem rozłożyć się w miejscach oddalonych od wytyczonej plaży, bliżej tak zwanej wyspy, gdzie nie dochodzi krzyk dzieci, muzyki, nawoływań rodziców czy zapach pieczonej kiełbasy i frytek.

O turystach wypoczywających na dzikich plażach i tych, którzy chcieliby wypocząć nad brzegiem w przyczepie lub kamperze mówi także Robert Niedbałowski, prezes zarządu Kopalni Siarki "Machów", który przypomina, że rozłożenie się z kocem poza wyznaczoną plażą lub zaparkowanie samochodem z przyczepą lub kamperem jest nielegalne.

- Kilkakrotnie byłem świadkiem, kiedy mundurowi przeganiali plażowiczów z terenu, które nie zostały objęte plażą - przyznaje Robert Niedbałowski. - To teren niestrzeżony przez ratowników, dlatego kąpiel i wypoczynek w tych miejscach nie jest bezpieczna.

Jednak prezes Niedbałowski zwraca uwagę na inny aspekt kontroli osób wypoczywających nad jeziorem na dzikich plażach.

- Wokół jeziora są także prywatne działki, na których zatrzymują się osoby z namiotami a nawet z przyczepami kempingowymi - dodaje. - W tym przypadku ani kopalnia, ani służby mundurowe nie mogą interweniować, ponieważ osoby te zatrzymały się na prywatnych działkach.

KAMPEROM WSTĘP WZBRONIONY

O ile plażowicze, którzy zostali przywołani do porządku, zostają kierowani na strzeżone plaże, o tyle posiadacze kamperów czy przyczep kempingowych możliwości zatrzymania się nad jeziorem, przy plaży nadzorowanej przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu nie mają. Mimo deklaracji władz miasta, które padły przed inauguracją tegorocznego sezonu, że w tym roku nad jeziorem powstanie infrastruktura umożliwiająca zatrzymanie się kamperem lub przyczepą, zaś w perspektywie kolejnych lat powstanie pole namiotowe, ci pierwsi nadal nad jezioro wjazdu nie mają. Powodem jest brak odpowiedniej infrastruktury, a dokładniej mówiąc miejscowego planu zagospodarowania tych terenów.

- Bez takiego planu, kopalnia jako właściciel tereniu, nie może podjąć tam żadnych działań, związanych z montażem infrastruktury, ponieważ nie otrzymamy od miasta stosownych zezwoleń - tłumaczy prezes Niebałowski.

Jak poinformował Wojciech Malicki, rzecznik prezydenta Tarnobrzega miejscowy plan zagospodarowania dla terenów, obejmujących Jezioro Tarnobrzeskie zostanie uchwalony na początku lipca 2014 roku. Dopiero wówczas władze kopalni będą mogły wykonać projekt na wykonanie przyłączy wodno - kanalizacyjnych czy instalację panelu. Z myślą o właścicielach kamperów i przyczep kempingowych zostanie wybudowany także pawilon sanitarny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie